PiS złożyło dwa wnioski: o wotum nieufności wobec rządu oraz odwołanie szefa MSW, jednak nie ma szansy na ich przegłosowanie w Sejmie. Błaszczak wini za to PSL, które zapowiedziało głosowanie za odrzuceniem tych wniosków.

Według szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka winny braku powodzenia wniosków jego partii jest koalicjant PO. – PSL jest kluczem. PSL nie przyszedł na rozmowy, choć nie przesądzaliśmy nazwiska kandydata na premiera. Uważamy, że taśmy prawdy pokazują, jak skorumpowana jest ta władza – stwierdził.  – Ileś tych rad nadzorczych i zarządów spółek, ileś tych Elewarów Piechociński wynegocjował. Piechociński atakował Pawlaka za to, że był zbyt uległy Tuskowi. Piechociński jest 10 razy bardziej uległy Tuskowi – mówił Błaszczak. Jego zdaniem rządzący boją się krytyki. Poseł PiS jest przekonany, że za swoją postawę PSL zapłaci podczas wyborów. – Ludzie to widzą i wyciągną wnioski w kampanii wyborczej. My na pewno będziemy o tym przypominać – powiedział Błaszczak w TVP Info.

PIS