Minister gospodarki mówi o zagrożeniu jakie niesie ze sobą wprowadzenie przez Rosję embarga na tranzyt towarów
Według Janusza Piechocińskiego Rosjanie chcą rozszerzyć embargo na tranzyt towarów, a to spowodowałoby ogromne straty dla gospodarek państw UE oraz Rosji.
O zamiarze poszerzenia przez Rosję embarga na transport towarów, wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński mówił w tvn24bis.pl. Jednocześnie zapewnił, że w tej sprawie będzie interweniował na „różnych poziomach relacji dyplomatycznych”. Zdaniem polityka PSL wprowadzenie takiego zakazu i wywołanie „wojny transportowej” bardzo poważnie zakłóciłoby system dostaw i logistyki, a to z kolei mogłoby skutkować – zwielokrotnieniem strat dla realnych gospodarek po obu stronach konfliktu wokół Ukrainy. Piechociński podkreśla, że w takiej sytuacji znacznie trudniej byłoby dostarczyć europejskie produkty na rynki innych krajów. Ale podobne problemy miałby także Rosja ze swoimi produktami. – W takiej sytuacji żadne rekompensaty nie pokryłyby w pełni strat – stwierdził wicepremier. Jednocześnie wyraził nadzieję, że Rosja ostatecznie nie zrezygnuje z konwencji Międzynarodowego Transportu Drogowego (TIR). Minister przypomniał, że Rosjanie odroczyli do listopada decyzję o ewentualnym wycofaniu z międzynarodowej ugody transportowej TIR.