W Sejmie ważą się losy projektów dotyczących finansowania partii politycznych
PO, SP, TR oraz SLD przedstawiły swoje propozycje dotyczące finansowani partii politycznych, PSL popiera wniosek SLD a nie koalicyjnego PO.
W projekcie SLD znalazła się propozycja ograniczenia naliczania subwencji do progu 10 proc. uzyskanych głosów. Jak argumentuje Lewica miało by to służyć wyrównaniu dysproporcji w wysokości subwencji otrzymywanych przez pojedyncze partie. Dodatkowo wszystkie partie otrzymujące pieniądze z budżetu miałby prowadzić rejestr wydatków, które byłyby publikowane na ich stronach internetowych. – Projekt SLD jest najbardziej racjonalny spośród wszystkich zgłoszonych, bo z jednej strony ogranicza finansowanie partii politycznych, a z drugiej strony nie powoduje chaosu w całym systemie. Przyjęcie tego projektu byłoby rozsądnym kompromisem i do tego będziemy namawiać – stwierdził rzecznik PSL Krzysztof Kosiński. Dodał, że jego klub opowie się za skierowaniem projektu SLD do dalszych prac oraz za odrzuceniem w pierwszym czytaniu projektów PO, TR i SP. Według projektu Platformy partie od 1 stycznia 2014 roku nie otrzymywałyby funduszy z państwowej kasy, jednocześnie ze źródeł dochodów partii politycznych wykreślono by subwencje oraz dotacje. Propozycje PO trafiły do Sejmu w lipcu tego roku. Na czwartek zaplanowano pierwsze czytanie projektów.