Prezydent mówi o koniczności wzmocnienia wschodniej flanki NATO
Jeszcze przed wylotem na szczyt Paktu Północnoatlantyckiego w Newport, Bronisław Komorowski zapowiadał potrzebę podwyższenia gotowości Sojuszu do szybkiej reakcji na pojawiające się zagrożenia. W opinii prezydenta nowa sytuacja, w związku z wydarzeniami na Ukrainie, wymaga nowych rozwiązań.
Podczas zorganizowanej przez prezydenta konferencji prasowej zostało zaprezentowane polskie stanowisko na szczyt NATO w walijskim Newport. W opinii Bronisława Komorowskiego obecny szczyt Sojuszu będzie decydował o – strategicznej adaptacji NATO do nowych warunków. (…) Agresja rosyjska na Ukrainie, a szczególnie ostatnie działania już z otwartą przyłbicą, gdzie występują oddziały wojsk rosyjskich, muszą oznaczać określenie nowych warunków i adaptacji do nich Sojuszu – stwierdził prezydent. Według niego ta adaptacja, to przede wszystkim – strategiczne wzmocnienie wschodniej flanki sojuszu. (…) W naszym polskim przekonaniu winno się dokonać poprzez zapewnienie ciągłej obecności wojsk sojuszniczych w państwach flankowych – mówił Komorowski. A to z kolei musi oznaczać również wysuniętą obecność dowództw sił sojuszniczych. Ponadto nowe rozwiązania muszą – oznaczać podwyższenie gotowości sił odpowiedzi NATO – podkreślił Komorowski. Na szczycie w Walii Polska będzie zabiegać o utworzenie sił natychmiastowej reakcji z – bardzo szybką możliwością użycia ich w wybranym obszarze NATO – dodał prezydent. Komorowski uważa, że na obecnym szczycie NATO Polska ma o wiele większe szanse na realizację swoich postulatów niż jeszcze rok temu.