Polacy nie są przekonani, że Ewa Kopacz poradzi sobie na stanowisku premiera
Według sondażu przeprowadzonego przez IBRiS dla dziennika „Rzeczpospolita”, badani mają lepsze zdanie o ustępującym premierze niż kwalifikacjach jego następczyni.
IBRiS przeprowadził sondaż dotyczący zmiany na stanowisku premiera tydzień po wyborze Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej. Przeprowadzka do Brukseli pozytywnie wpłynęła na jego ocenę jako szefa rządu – 39 proc. określiło jego działania na tym stanowisku dobrze, zaś 55 proc. – źle. W porównaniu z poprzednim badaniem o 14 pkt proc. polepszyła się pozytywna ocena Tuska, a złe oceny zmniejszyły się o 13 pkt proc. Jednak trzeba zwrócić uwagę na fakt, że poprzedni sondaż został przeprowadzony w szczycie tzw. afery podsłuchowej. Lepsze notowania premiera nie mają żadnego wpływu na ocenę jego następczyni, marszałek Sejmu Ewy Kopacz. Aż 53 proc. respondentów uważa, że nie sprawdzi się ona na stanowisku premiera, odwrotną opinię ma 29 proc. – PO jest na fali, ale wyborcy nie znają kompetencji Kopacz i stąd wynikają ich obawy – tłumaczy wyniki sondażu dr Błażej Poboży, politolog z UW. W swojej opinii nawiązuje również do sondażu, który IBRiS przeprowadził dla „Rzeczpospolitej” dotyczącym poparcia dla partii politycznych, wówczas Platforma uzyskała 30 proc. pozytywnych ocen. Zdaniem Pobożego, nie każdy zwolennik PO jest automatycznie zwolennikiem Ewy Kopacz.