W czwartek po południu Bronisław Komorowski przyjął dymisję rządu Donalda Tuska, jednocześnie powierzając mu dalsze sprawowanie obowiązków do czasu powołania nowej Rady Ministrów.

Zmiana szefa rządu, a co za tym idzie całego gabinetu, jest skutkiem wyboru Tuska na szefa Rady Europejskiej. Formalnie dotychczasowy premier obejmie stanowisko w Brukseli 1 grudnia. Prezydent przyjął dymisję Donalda Tuska ale jednocześnie powierzył mu pełnienie obowiązków premiera do czasu powołania nowej Rady Ministrów. Po oficjalnym przyjęciu rezygnacji premiera rusza kalendarz dotyczący powołania nowego rządu. Zgodnie z konstytucją prezydent desygnuje nowego szefa rządu, już wiadomo, że schedę po Tusku obejmie marszałek Sejmu Ewa Kopacz będąca kandydatką koalicji PO – PSL. Zapisy ustawy zasadniczej stanowią, że prezydent musi powołać nowy rząd w ciągu dwóch tygodni, czyli najpóźniej 25 września. W związku z wyjazdem Bronisława Komorowskiego do Nowego Jorku na sesję Zgromadzenia Ogólnego NZ najbardziej prawdopodobnym terminem powołania nowego rządu jest poniedziałek przed południem 22 września. Od momentu powołaniu nowy prezes Rady Ministrów ma 14 dni na wygłoszenie expose oraz uzyskanie wotum zaufania w Sejmie. Ewa Kopacz już zapowiedziała, że chciałaby przedstawić wizję swojej pracy jako premiera po 26 września na dodatkowym posiedzeniu Sejmu, podczas którego miałoby odbyć się głosowanie dotyczące wotum zaufania dla jej gabinetu.

prezydent