Podczas swojej pierwszej podróży zagranicznej pani premier spotkała się w Brukseli z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Martinem Schulzem. Kopacz podkreśliła, że Unia Europejska musi mówić jednym głosem aby była skuteczna w swoich działaniach.

Celem pierwszej zagranicznej wizyty polskiej premier są instytucje Unii Europejskie. Podczas spotkania szefowej polskiego rządu z przewodniczącym PE sporo miejsca poświęcono kryzysowi na Ukrainie. – Byliśmy zgodni, że Unia w sprawie Ukrainy musi mówić jednym głosem – relacjonowała Ewa Kopacz. Ponadto pani premier pogratulowała Schulzowi wyboru na stanowisko przewodniczącego Europarlamentu. – To już kolejna kadencja na tej funkcji. Chciałam po przyjacielsku powiedzieć, bo znamy się wiele lat: PE jest w dobrych rękach – stwierdziła. Podczas rozmowy poruszono także temat współpracy pomiędzy polskim rządem i Palamentem Europejskim. Według Kopacz tylko wtedy możemy wspólnie rozwiązywać problemy kiedy jednolity głos będzie płynął z całej Unii Europejskiej. Pani premier podziękowała również przewodniczącemu PE za jego pracę podczas ostatnich negacji w sprawie budżetu UE na lata 2014-2020. W jej opinii to dzięki staraniom Schulza Polska uzyskała tak duże środki w unijnym budżecie. Ponadto zwróciła uwagę, że w związku z tym, iż PE pochodzi bezpośredniego wyboru, posiada – mocny mandat w podejmowaniu decyzji.

Premier