Jarosław Kaczyński zwracał uwagę na położenie regionu tuż przy granicy z Niemcami oraz pogratulował zwycięstwa polskim piłkarzom nad naszymi zachodnimi sąsiadami.

W trakcie lubuskiej konwencji wyborczej, która odbyła się w Gorzowie Wielkopolskim prezes PiS stwierdził, że rozwój Ziemi Lubuskiej powinien zostać oparty na wykorzystaniu jej złóż naturalnych oraz przygranicznego, tranzytowego charakteru. Swoje przemówienie Kaczyński zaczął od gratulacji dla polskich piłkarzy po zwycięstwie 2:0 nad Niemcami, aktualnymi mistrzami świata, w meczu eliminacyjnym do ME 2016. – Nie mogę zacząć inaczej niż od gratulacji (…) dla polskich piłkarzy, dla ich trenera Adama Nawałki. Wielka rzecz. Dziesięciolecia, bo jeszcze przed wojną to się zaczęło, pierwszy raz się udało. Naprawdę jest z czego się cieszyć. To pokazuje, że można, że nic nie jest taką barierą, której nie można przełamać, że te bariery są często w naszych głowach. Jeżeli je odrzucimy, to można zwyciężać w każdej sytuacji – mówił szef PiS. Podkreślił, że nasz kraj potrzebuje „wielkiego zwycięstwa”, i aby tak się stało muszą zostać wyrównane dysproporcje między Polską a bogatszymi państwami. Kaczyński uznał, że przejawem takiego zwycięstwa będzie sytuacja, gdy po przekroczeniu polsko-niemieckiej granicy w Lubuskiem nie będą widoczne różnice w poziomie życia mieszkańców tych państw. – Ani różnicy w infrastrukturze, ani różnicy w pensjach, poziomie życia, w tym wszystkim, co stanowi naszą codzienność. To będzie to nasze ostateczne zwycięstwo i ono może przyjść – przekonywał lider PiS.

PIS