Podczas Konwencji PiS, która odbyła się w Kielcach Jarosław Kaczyński podkreślił, że prawica w tym regionie stworzyła wspólny, szeroki front, przed wyborami samorządowymi. W ten sposób nawiązał do koalicji w ramach, której starują razem oprócz PiS, PR i SP, także inne partie i organizacje o poglądach prawicowych.

W Kielcach szef PiS podkreślił, że w województwie świętokrzyskim udało się stworzyć szeroki prawicowy „front”. W ramach porozumienia startują razem liczne partie i organizacje, w tym Polska Razem, Solidarna Polska oraz Porozumienie Samorządowe prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego, którego PiS poparł w staraniach o reelekcję. Według Kaczyńskiego Kielecczyzna potrzebuje zmian. – A przecież to tradycyjnie polska, mocno polska ziemia, o którą powinniśmy szczególnie dbać – stwierdził. Szef PiS zwrócił uwagę na szereg negatywnych zjawisk gospodarczych występujących w tym regionie. – Upadł przemysł i nie ma w tej chwili żadnego planu by go odbudować, chociaż dzisiaj wiemy, że bez przemysłu nie ma dobrej gospodarki – mówił. Kolejna sprawa to słaba komunikacja. – Wielu mieszkańców tej ziemi nie jest w stanie docierać do Kielc czy innych miast, gdzie trzeba pracować czy uczyć się – dodał Kaczyński. Niepokojąca jest również likwidacja szkół. – To wszystko co wspólne, co powinno nas jednoczyć i tworzyć wspólnotę jest coraz słabsze, nie możemy się na to godzić – stwierdził Kaczyński.

Prezes PiS zaapelował też do wszystkich kandydatów aby intensywnie pracowali w czasie kampanii wyborczej. – Tylko wtedy, jeżeli będzie nas stać na ten wielki wspólny wysiłek (…) tylko wtedy 16 wieczorem będziemy mogli powiedzieć: zwyciężyliśmy! – zakończył Kaczyński.

PIS