Podczas konwencji zaprezentowano sylwetki części kandydatów ludowców w wyborach samorządowych a prezes partii nawoływał do zgody i wspólnej pracy.

– Naszym przeciwnikiem, nie tylko w wyborach, ale na co dzień, jest niepewność, brak solidarności, brak pracy, brak perspektyw, często zaciekłość ludzkich sumień i serc – mówił szef PSL Janusz Piechociński. – Dlatego w imieniu sprawdzonych w samorządowej robocie, ludzi PSL, mówimy: nie czas dzisiaj na swary i kłótnie, czas na wspólną pracę – dodał. Podkreślił również, że w wyborach samorządowych nie startują czołowi politycy ale zwykli ludzie. – Tam na dole, w tych wyborach nie startują: Kopacz, Kaczyński, Miller czy Piechociński. Startują konkretni działacze, konkretni ludzie, często bez legitymacji partyjnych, ale z jedną wielką sympatią dla pozytywistycznej polskiej pracy, tak nam potrzebnej – powiedział Piechociński.

Warszawska ogólnopolska konwencja wyborcza Stronnictwa, ma być początkiem kampanii samorządowej partii. Na konwencji oprócz Piechocińskiego przemawiał również Jarosław Kalinowski – szef Rady Naczelnej PSL.

PSL