PKW będzie domagało się odszkodowania od firmy Nabino, która odpowiadała za system informatyczny do zliczania głosów

18
listopad
2014

Posted by nawiejskiej

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

Przedstawiciele PKW zwracają uwagę, że to była jedyna firma, która przystąpiła do przetargu na obsługę informatyczną wyborów. Ponadto spółka Nabio uzyskała pozytywną opinię podczas audytu przeprowadzonego przed wyborami.

– Każda umowa, w której są wykorzystywane środki publiczne, musi zapewniać swego rodzaju rekompensatę związaną z niedopełnieniem warunków. Takie klauzule w umowie z firmą Nabino są zawarte. Oczywiście będziemy musieli ustalić zakres tej odpowiedzialności i naliczać odsetki karne – stwierdził sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki. Zapowiedź wyciągnięcia konsekwencji wobec spółki jest następstwem kłopotów z obsługą informatyczną wyborów samorządowych. Awaria systemu doprowadziła do dużych opóźnień w liczeniu głosów. – Musimy przeliczyć godziny opóźnień i inne czynności na złotówki, więc nie mogę powiedzieć o skali jaką będą mieć konsekwencje jakie poniesie firma – dodał Czaplicki. – Firma Nabino była jedyną, jaka przystąpiła do przetargu, w związku z systemem elektronicznym PKW, który to system należało uruchomić na użytek tych wyborów – podkreślił Stanisław Zabłocki z PKW. Poinformował również, że PKW dysponowała pozytywnym audytem dotyczącym systemu sporządzonego przez spółkę. – Okazało się, że – co tu dużo mówić – wszelkie kroki z zakresu pieczołowitej dbałości o wyłonienie najlepszego oferenta spaliły na panewce, bo on był jeden jedyny. Wszelkie kroki w zakresie pieczołowitości sprawdzenia oferowanego towaru też okazały się nie najskuteczniejsze, bo pozytywna opinia audytora okazała się też nie do końca prawdziwa, sprawdzona – tłumaczył Zabłocki.