Kaczyński i Miller chcą przeprowadzenia nowych wyborów samorządowych
Szefowie PiS i SLD zaapelowali o skrócenie kadencji samorządów wybranych 16 listopada i przeprowadzenie nowych wyborów. Według nich skala nieprawidłowości podczas wyborów była zbyt duża, żeby można było uznać ich rezultat.
Jarosław Kaczyński i Leszek Miller przedstawiali swoje argumenty dotyczące konieczności szybkiego przeprowadzenia ponownych wyborów samorządowych na oddzielnych konferencjach prasowych, ale przekaz był taki sam. Wcześniej odbyły się konsultacje obu polityków.
– To, co się dzisiaj dzieje, jest zagrożeniem dla systemu demokratycznego, bo wszystko zapowiada, że będziemy mieli do czynienia z takim wynikiem wyborów, w który naprawdę trudno uwierzyć i nie może być przyjęty jako prawdziwy – mówił prezes PiS. Jednocześnie dodał, że z liderem SLD Leszkiem Millerem doszli do wspólnych wniosków. Ponadto zapowiedział szereg działań jego partii: skargi do sądów okręgowych oraz zgłoszenie inicjatywy ustawodawczej, która pozwoli przeprowadzić nowe wybory samorządowe. Aby tak się stało kadencja samorządów wybranych 16 listopada zostałaby maksymalnie skrócona. – Jest także inna możliwość, ale ona wymagałaby współpracy z premierem. Nie spodziewamy się, aby taka współpraca mogła mieć miejsce – powiedział Kaczyński. Szef PiS zaznaczył, że pomimo wygranej w sondażach, jego partia domaga się ponownego głosowania z powodu troski o polską demokrację. – Nie możemy się zgodzić na sytuację, która otwiera drogę do czegoś, co bym po prostu uznał jako zmianę ustroju z demokratycznego na taki, w którym o demokracji już w ogóle nie można mówić – stwierdził lider PiS.
Podobnych argumentów używał Leszek Miller na zorganizowanej nieco później konferencji prasowej. Według niego – nie ulega wątpliwości, że cząstkowe wyniki wyborów samorządowych wskazują na możliwość głębokiej manipulacji i nieuczciwości. Jednocześnie zaznaczył, że uczciwe wybory są kręgosłupem demokratycznego państwa – jeżeli zachodzi podejrzenie, że tak nie jest, każda odpowiedzialna siła polityczna, nie może nad tym przechodzić do porządku dziennego – uzasadniał szef SLD. W opinii Millera są cztery powody, żeby powtórzyć wybory samorządowe: błędy w konstrukcji kart wyborczych, skala głosów nieważnych, niezabezpieczenie bazy PKW przed możliwością hakerskich ataków, które miały miejsce oraz niekompetencja PKW. – Każdy z tych powodów wystarczy, by domagać się powtórzenia wyborów, a cztery łącznie są niezbitym dowodem, że inaczej być nie może – przekonywał lider SLD.