Minister edukacji narodowej komentując wyniki matur przyznała, że najbardziej martwi ją matematyka, dlatego zapowiedziała wzmacnianie podstaw programowych z tego przedmiotu. Anna Zalewska poinformowała również, że w przyszłości matura będzie się odbywać na nowych zasadach.

We wtorek Centralna Komisja Egzaminacyjna podała wyniki tegorocznych matur. Egzamin dojrzałości zdało 79,5 proc. abiturientów, którzy przystąpili do egzaminu w maju.

Minister edukacji narodowej, w radiowej Trójce, przypomniała, że ponad jedna piąta niezdanych matur to średnia utrzymująca się od kilku lat. Dla Anny Zalewskiej największym zmartwieniem są wyniki z matematyki. Przy czym zwróciła uwagę, iż działania jej poprzedników nie poprawiły wyników zdawalności z tego przedmiotu. – Matematyka jest na słabym poziomie, choć to jedna z kluczowych kompetencji człowieka w ogóle w XXI wieku. Dlatego wyraźnie mówimy, że będziemy podstawy programowe z matematyki wzmacniać programowaniem i grą w szachy, ponieważ doskonale uczą logicznego myślenia – zapowiedziała szefowa resortu edukacji.

Minister poinformowała także, że egzamin dojrzałości będzie realizowany według nowych zasad. Mają wrócić przedmioty ścisłe oraz historia, fizyka, biologia i chemia. Ponadto nie będzie to egzamin oparty tylko na testach. – W związku z tym, do tej właśnie wiedzy będzie dostosowana matura, która będzie egzaminem nietestowym. Testy zostaną w jakiejś części utrzymane, dlatego, że trudno sobie wyobrazić, że bez takiej kompetencji wypuścimy absolwentów, którzy w przyszłości będą gdzieś w Europie zdawać testy w jakiejś korporacji – wyjaśniła Zalewska. Dodała, iż nowa matura nie będzie porównywalna z żadną z dotychczasowych. – Budujemy bardzo nowoczesną szkołę, która odpowiada na wyzwania XXI wieku – podkreśliła szefowa resortu edukacji.

MEN