Rzecznik rządu poinformował, że podczas spotkania Komisji Weneckiej w kancelarii premiera polskie władze przedstawiły swoje racje. Według niego obecnie są ważniejsze sprawy w Europie, którymi powinna zajmować się Komisja.  Po spotkaniu przedstawicielka KW Sarah Cleveland, wyraziła obawy o stan demokracji w naszym kraju.

Wczoraj delegacja Komisji Weneckiej spotkała się z przedstawicielami Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Rafał Bochenek poinformował, że przedstawicieli KW najbardziej interesowała sprawa braku publikacji orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. – Przedstawiliśmy swoje racje, Komisja zapoznała się z nimi, jak najbardziej jesteśmy otwarci na dialog, na rozmowę, do tego, aby wyjaśnić wszelkie zawiłości prawa polskiego i dlaczego takie, a nie inne decyzje są podejmowane – relacjonował. Rzecznik rządu przekonywał, że działania podejmowane przez władze w Warszawie są oparte o przepisy prawa obowiązujące w naszym kraju. Według niego, to Trybunał Konstytucyjny łamie nagminnie prawo i nie chce stosować się do ustaw uchwalonych przez parlament.

– Jest dużo ważniejszych spraw w Europie, którymi instytucje takie jak Komisja Wenecka powinny się zajmować, chociażby sytuacja w Turcji. (…) U nas demokracja funkcjonuje bardzo dobrze, instytucje państwa polskiego działają, a TK musi tylko przejawiać wolę działania, bo ta ustawa, która została uchwalona, tworzy do tego jak najlepsze podstawy – stwierdził Bochenek.

– Osobiście jestem bardzo zaniepokojona wysiłkami rządu zmierzającymi do podważenia niezależności Trybunału Konstytucyjnego i zasad praworządności w Polsce – powiedziała po spotkaniu w KPRM przedstawicielka KW Sarah Cleveland.

Rzecznik rządu