CBA przekazało prokuraturze kolejne nagrania związane z aferą taśmową
Centralne Biuro Antykorupcyjne przekazało prokuraturze 11 plików z nagranymi rozmowami znanych polityków. Wśród nich są podobno m.in. Lech Wałęsa i prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski. Z powodu wycieku tych informacji do mediów, szef CBA zawiadomił prokuratora generalnego o możliwości popełnienia przestępstwa ujawnienia tajnych informacji oraz przekroczenia uprawnień.
Lech Wałęsa potwierdził, że został nagrany, oraz że zeznawał w tej sprawie w prokuraturze, jednak nie ma zamiaru nikogo oskarżać. Inne nagrane osoby to prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski oraz Rafał Baniak, wiceminister skarbu – informuje Radio Zet.
– Co jakiś czas taśmy będą się pojawiać. Osoby, które były w „Amber Roomie” czy „Sowie i Przyjaciołach” nie mogą spać spokojnie – stwierdził Marek Biernacki, przewodniczący sejmowej komisji ds. służb specjalnych. W tych dwóch restauracjach doszło do nagrana większości rozmów ujawnionych dotychczas w czasie tzw. afery taśmowej. W ubiegłym roku nagrania tych rozmów opublikował tygodnik „Wprost”.
Szef CBA potwierdził, że są nowe nagrania dotyczące afery podsłuchowej. Paweł Wojtunik po zakończeniu spotkania z członkami sejmowej komisji do spraw służb specjalnych mówił, że materiały zostały przekazane prokuraturze. Jednocześnie podkreślił, że są one niejawne. – Uznaliśmy w CBA, że mogą one mieć znaczenie dla postępowania prowadzonego przez prokuraturę w sprawie tak zwanej afery podsłuchowej – poinformował szef Biura. Wojtunik dodał także, że w związku z przedostaniem się informacji o nowych materiałach do mediów, złożył zawiadomienie do prokuratora generalnego o możliwości popełnienia przestępstwa ujawnienia tajnych informacji oraz przekroczenia uprawnień.