Po zawetowaniu dwóch ustaw przez Andrzeja Dudę zaczęto mówić o podziałach w obozie Zjednoczonej Prawicy. Pojawiły się nawet głosy, że może powstać nowa partia prezydencka oraz wątpliwości czy PiS poprze Andrzeja Dudę na drugą kadencję w wyborach prezydenckich. Eurodeputowany PiS w Polskim Radiu 24 powiedział, że nie dojdzie do podziału na prawicy.    

– Nie wierzę w partię prezydencką. Pan prezydent chodzi jednak po ziemi i jest realistą. Wie, że wyborcy Zjednoczonej Prawicy nie chcą eksperymentów ponieważ pamiętają historię – mówił w Polskim Radiu 24 Ryszard Czarnecki.

Eurodeputowany PiS odniósł się także do kwestii czy Andrzej Duda będzie kandydatem PiS w następnych wyborach prezydenckich. – Nie ma co spekulować. W Bułgarii był bardzo prozachodni prezydent Rosen Plewneliew, którego partia centroprawicowa nie wystawiła na drugą kadencję. Uznał on, że będzie sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.  Wierzę, że to nie będzie przypadek prezydenta Andrzeja Dudy – powiedział Ryszard Czarnecki. Dodał, że podobna sytuacja miała miejsce w Chorwacji. – Urzędujący prezydenci nie wystartowali, bądź nie obronili swojego stanowiska. Ich zaplecza polityczne uznały, że należy dystansować się wobec tych polityków. Wierzę, że tak nie będzie w Polsce.

Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego przypomniał, że w 1993 i 2001 roku prawica w Polsce przegrała wybory ponieważ była podzielona. Według niego, tego błędu już nie powtórzy.

PIS