„Der Spiegel” porównuje Tuska do Merkel
Niemiecki tygodnik chwali byłego polskiego premiera za pragmatyzm oraz wolę porozumienia. Ponadto wskazuje na jego doświadczenie w postępowaniu z Rosją co w świetle kryzysu na Ukrainie powoduje, że Tusk jako szef Rady Europejskiej powinien podołać wyzwaniom, które stoją przed UE.
Za tydzień Donald Tusk obejmie stanowisko szefa Rady Europejskiej, niemiecka gazeta w związku z tym poświęca polskiemu politykowi sporo uwagi. „Der Spiegel” nie kryje uznania wobec byłego polskiego premiera. Podkreśla, że „opuszcza Polskę nie jako przegrany, ale jako zwycięzca. Obronił swój kraj przed skutkami kryzysu. Polska gospodarka rosła nawet wtedy, gdy reszta Europy pogrążyła się w recesji” – czytamy w tygodniku. „Rola moderatora pasuje do politycznego stylu Tuska”, twierdzi autor artykułu Jan Puhl. Nawet porównuje byłego szefa PO do kanclerz Niemiec uznając, że jest to ten sam typ polityka. Podobnie jak Angela Merkel jest proeuropejski, pragmatyczny, zorientowany na porozumienie oraz posiada wyczucie tego, co jest realne. „Der Spiegel” zaznacza, że Tusk w nowej roli będzie musiał szukać kompromisów, które pogodzą sprzeczne interesy wszystkich państw UE. Puhl uważa, że były polski premier zmienił Polskę z outsidera w szanowanego partnera w Unii. Tygodnik przypomina, że za rządów poprzedników Tuska Polsce przypisywano w Brukseli awanturnictwo, natomiast były szef PO był bardziej powściągliwy i obliczalny. Autor artykułu uznał za przyczynę sukcesów Tuska w polityce zagranicznej, dobre relacje z Niemcami. „Już na początku swojej kadencji rozbroił historyczne napięcia między obu krajami” – pisze Puhl. Ponadto według „Der Spiegel” Tusk ma doświadczenie w postępowaniu z mocarstwowymi zapędami Rosji, co jest bardzo istotne w obecnej sytuacji. Dlatego sprawia wrażenie odpowiedniej osoby na stanowisku szefa RE w związku z nowym wyzwaniem przed którym stoi Unia, czyli utrzymania jedności Wspólnoty wobec polityki Rosji.