Duda zapewniał w Kijowie, że Polska będzie trwała przy Ukrainie
Głównymi tematami rozmów prezydentów obydwu państw było wsparcie Polski dla prozachodnich aspiracji Ukrainy, rosyjska agresja oraz współpraca gospodarcza. Wizyta Andrzeja Dudy w Kijowie była związana z 25. rocznicą uzyskania niepodległości Ukrainy.
Prezydent RP dziękując za zaproszenie na uroczystości z okazji 25-lecia odzyskania niepodległości przez Ukrainę stwierdził, że stanowi ono – wyraz docenienia i podkreślenia tego, że Polska przez te dwadzieścia pięć lat cały czas stała przy Ukrainie. (…) Byliśmy pierwszym państwem, które uznało niepodległość Ukrainy 2 grudnia 1991 r., staliśmy przy Ukrainie w trudnych dla niej momentach – w czasie pomarańczowej rewolucji, w czasie rewolucji godności, stoimy także i dzisiaj, kiedy cały czas trwa ten niezwykle trudny dla Ukrainy czas konfliktu we wschodniej części państwa ukraińskiego i okupacji Krymu – mówił Duda. – Polska w związku z tym była, jest i wierzę w to, że będzie trwała przy Ukrainie, wspierając i europejskie dążenia Ukrainy, i transatlantyckie dążenia Ukrainy – powiedział.
– Ponowiłem zaproszenie dla pana prezydenta do odbycia oficjalnej wizyty w Warszawie. Jest propozycja, żeby ta wizyta odbyła się w grudniu. Może uda się tak zgrać nasze harmonogramy pracy, żeby odbyła się ona 2 grudnia, czyli w symbolicznym dniu uznania przez Polskę niepodległości państwa ukraińskiego. Bardzo bym się cieszył, gdyby ta wizyta mogła się odbyć właśnie w tym dniu – poinformował polski prezydent po rozmowach z prezydentem Ukrainy.
Przywódcy obu państw rozmawiali także o wsparciu Polski w kwestii zniesienia wiz dla Ukraińców do Unii Europejskiej oraz dwustronnej współpracy gospodarczej.
Wcześniej Andrzej Duda i Petro Poroszenko uczestniczyli w uroczystej paradzie wojskowej.