Dwóch polskich obserwatorów pojedzie na Krym w ramach misji OBWE

05
marzec
2014

Posted by nawiejskiej

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

Szef MON poinformował o udziale dwóch polskich żołnierzy w misji OBWE. Według Siemoniaka, dzięki obserwatorom będzie możliwa ocena faktycznej sytuacji na półwyspie.

– Premier Donald Tusk zdecydował, że w rozpoczynającej się w środę misji obserwacyjnej OBWE na Krymie weźmie udział dwóch polskich żołnierzy – poinformował minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. – Premier Tusk, któremu sprawę przedstawiłem wczoraj po Radzie Ministrów, zdecydował, żeby naszych dwóch oficerów w tej misji się znalazło. I dzisiaj już przez Odessę będą się kierowali w kierunku Krymu – powiedział minister w TVN 24. – Ta misja ma bardzo duże znaczenie, ponieważ pozwoli społeczności międzynarodowej przekonać się, jaka naprawdę sytuacja panuje na Krymie, bo także doniesienia medialne, tutaj są sprzeczne. Komentarze polityczne też są różne, więc to jest pierwszy krok do oceny sytuacji – przekonywał Siemoniak. Jednocześnie dodał, że wojskowi obserwatorzy będą chcieli dotrzeć w każde miejsce, żeby przekonać się jaka sytuacja panuje na Krymie oraz  jakie siły militarne są zaangażowane w ten konflikt. – Oni się znają na tym. Nie dadzą się tutaj zbyć powiedzeniem, że to są ochotnicy, którzy w sklepie kupili mundury, będą starali się dociec, jakie siły wojskowe, jakie siły uzbrojone znajdują się w tym momencie na Krymie. Kto tam sprawuje faktycznie władzę. I jakie z tego wnioski wynikają dla OBWE – przekonywał szef MON. Podkreślił również, że o misję obserwacyjną poprosił rząd w Kijowie. – Władze ukraińskie zachowują się w obliczu tego kryzysu bardzo odpowiedzialnie i powściągliwie i myślę, że nie powinniśmy robić więcej, niż życzą sobie sami Ukraińcy w tym momencie – chwalił naszych wschodnich sąsiadów. Zgodnie z planem obserwatorzy mają pracować na Krymie przez tydzień, jednak nie jest wykluczone przedłużenie misji.

Przedstawiciel USA przy OBWE Daniel Baer poinformował, że 15 państw członkowskich, w tym Stany Zjednoczone, zgłosiło swoich obserwatorów do tej misji. Wysłannicy OBWE nie będą posiadali broni a celem ich misji będzie monitorowanie aktywności militarnej Rosji.