– Nie godzimy się na przeniesienie środków unijnych z Europy Wschodniej do Południowej. Polska i Czechy powinny bardzo mocno zaakcentować brak zgody na takie kroki, ponieważ to się odbędzie kosztem naszych państw i Grupy Wyszehradzkiej. W tej kwestii powinniśmy mówić jednym głosem – powiedział marszałek Sejmu Marek Kuchciński podczas wizyty w Republice Czeskiej.

Przewodniczący Izby Deputowanych Radek Vondráček podkreślił, że wypłata unijnych funduszy nie powinna być łączona m.in. z kwestią praworządności w państwach członkowskich. – Uważamy, że warunkowanie wypłat unijnych funduszy nie powinno być wiązane z innymi sprawami. Nie przyjmujemy tego pozytywnie i nie witamy tego z otwartymi rękami; mamy do tego zastrzeżenia- oświadczył. Według przewodniczącego Vondráčka, Grupa Wyszehradzka, w tym posłowie z polskich i czeskich komisji parlamentarnych: budżetowej i gospodarki, powinni wypracować wspólne stanowisko wobec budżetu UE. – Zawsze dobrze mieć wspólny pogląd- stwierdził Przewodniczący Izby Deputowanych.

Obydwaj politycy zgodzili się, iż w pierwszej kolejności Polska i Czechy powinny zająć się utrzymaniem unijnego budżetu w odniesieniu do polityki spójności i do Wspólnej Polityki Rolnej.

Marszałek Sejmu spotkał się także z przewodniczącym czeskiego Senatu Milanem Štěcha oraz z arcybiskupem Pragi kardynałem Dominikiem Duką. Marek Kuchciński złożył również kwiaty przed pomnikiem Tomasza G. Masaryka oraz w Archikatedrze Świętych Wita, Wacława i Wojciecha – na grobie kardynała Josefa Berana oraz na grobie św. Wojciecha.
W czasie pierwszego dnia wizyty, Marszałek Kuchciński spotkał się z premierem Czech Andrejem Babišem. Politycy rozmawiali m.in. o konieczności prezentowania wspólnego stanowiska Grupy Wyszehradzkiej na forum UE, o kryzysie migracyjnym oraz o współpracy przygranicznej.

Marek Kuchciński