Ewa Kopacz nie będzie marionetką Tuska, zapewnia Kidawa – Błońska
Rzeczniczka ustępującego rządu byłaby zadowolona gdyby szefem MSW została kobieta. Kidawa – Błońska mówi, że styl pracy nowej pani premier będzie inny niż jej poprzednika oraz, że będzie ona samodzielna bo jest siną i konsekwentną kobitą.
– Mamy w Platformie kobiety, które są świetnie zorganizowane i potrafią zorganizować pracę innych. Gdyby był taki pomysł, to bardzo by mnie to ucieszyło – stwierdziła w programie „Gość poranka” w TVP1 Małgorzata Kidawa-Błońska, rzeczniczka rządu Donalda Tuska, dopytywana o możliwość powierzenia stanowiska ministra spraw wewnętrznych kobiecie. Skład personalny nowej Rady Ministrów poznamy w piątek o godz. 10., wcześniej ostateczny kształt gabinetu Ewy Kopacz pozna prezydent. Małgorzata Kidawa-Błońska, obecna rzecznik rządu, nie chciała spekulować na temat nazwisk nowych ministrów, stwierdziła jedynie, że nowy rząd będzie inny niż gabinet Donalda Tuska. Różnice będą dotyczyły również sposobu sprawowania urzędu. – Różnić będzie przede wszystkim to, że jest kobietą. Ma trochę inny sposób działania, (…) jest bardziej zadaniowa – stwierdziła Kidawa – Błońska. Na pytanie czy Kopacz nie będzie marionetką w rękach Tuska, co sugeruje zachodnia prasa, odpowiedziała. – Ewa Kopacz na pewno nie będzie niczyją marionetką. Tak mogą mówić jedynie osoby, które jej nie znają. Ona jest osobą bardzo konsekwentną i silną. To, że współpracowała i współpracuje z Donaldem Tuskiem, jest zupełnie naturalne.