Ewa Kopacz podziękowała Polakom za udział w wyborach
Premier stwierdziła, że rząd czeka teraz bardzo ciężka praca. PO zamierza zabiegać o głosy tych wyborców, którzy nie poparli Bronisława Komorowskiego. W czerwcu odbędzie się kongres programowy, na którym zostanie przedstawiony program, z którym Platforma będzie szła do wyborów.
– Wasze głosy oddane na Bronisława Komorowskiego nie pójdą na marne. Obiecuję to jako szefowa Platformy Obywatelskiej i premier polskiego rządu – mówiła premier podczas konferencji prasowej. – Jeśli chodzi o Roberta Tyszkiewicza, szefa tej kampanii, starał się, pracował 24 godziny na dobę i nie było wobec niego specjalnych zarzutów – dodała.
– Na wieczorze wyborczym składałam gratulacje prezydentowi elektowi, dzisiaj chcę również te gratulacje powtórzyć, ale przede wszystkim chciałam podziękować wszystkim tym Polakom, którzy poszli do wyborów, szczególnie w II turze; chciałam podziękować wszystkim wyborcom, którzy zagłosowali na naszego dobrego kandydata, na prezydenta Bronisława Komorowskiego – powiedziała Ewa Kopacz. Jednocześnie przypomniała, że Komorowskiemu zaufało ponad 8 milionów wyborców. Szefowa rządu zaznaczyła także, że – prezydent Komorowski był w pełni popierany przez Platformę Obywatelską. (…) Te głosy są dla mnie szczególnie ważne, będę je bardzo, bardzo mocno pielęgnować. Chcę powiedzieć wszystkim tym, którzy zdecydowali się zagłosować na Komorowskiego, że dopóki będę szefem partii i dopóki będę premierem polskiego rządu, to mogę wam zagwarantować, że wasze głosy nie poszły na marne – stwierdziła Kopacz. Ponadto zapowiedziała, że PO i rząd czeka bardzo ciężka praca, która – będzie polegała na tym, że każdego dnia, będziemy systematycznie zabiegać o wszystkich tych, którzy nie zdecydowali się oddać głosu na naszego kandydata – tłumaczyła premier.
– W połowie czerwca odbędzie się duży kongres programowy, na którym przedstawimy nasz program, z którym będziemy szli do wyborów – zapowiedziała szefowa Platformy. Podkreśliła również, że jeszcze przed kongresem i przed wyborami, politycy PO będą chcieli – być każdego dnia, o każdej porze, o każdej minucie z obywatelami, którzy są skarbnicą wiedzy. (…) Czyli politycy od obywateli będą się uczyć, w jakim kierunku powinna pójść ich energia, ich działania w następnej kadencji. (…) Ja lubię rozmawiać z ludźmi, uwielbiam ludzi, taki jest mój pierwszy zawód, i nigdy od ludzi nie stroniłam, dlatego na tej konwencji będzie przedstawiony program, który wynika również z moich doświadczeń i rozmów z Polakami – mówiła premier.