Jarubas mówi o konieczności jedności w ramach UE i NATO
W programie „Dziś wieczorem” kandydat PSL na prezydenta RP przekonywał, że obecnie kluczowa jest jedności UE i struktur NATO wobec sytuacji na wschodzie, ponieważ Putin reaguje tylko na argument siły, a tym argumentem siły jest jedność struktur euroatlantyckich.
Adam Jarubas podtrzymuje swoja krytykę dotyczącą chłodnego przyjęcia premiera Węgier w Warszawie. – Dzisiaj musimy szukać jedności UE i struktur NATO wobec sytuacji na wschodzie, bo prezydent Putin reaguje tylko na argument siły. A tym argumentem siły jest jedność struktur euroatlantyckich – stwierdził kandydat ludowców na prezydenta. Według niego wypowiedzi Jacka Rostowskiego o przywoływaniu Orban przez Kopacz do porządku, oraz słowa Jarosława Kaczyńskiego popierającego wysyłanie broni na Ukrainę, to odwracanie się do Węgrów plecami wpychanie ich w ręce Rosji. – Widzę dla Polski, dbając o bezpieczeństwo Polski i Polaków, rolę rozjemcy, a nie strony tego konfliktu – podkreślił Jarubas. W jego ocenie stanowisko prezesa PiS w sprawie dozbrajania Ukrainy ma charakter prowojenny, natomiast w interesie Polski jest zabieganie o rozwiązania dyplomatyczne. – Bardzo mocno i chłodno chcę walczyć o interesy polskie. Dzisiaj nie widzę innej możliwości niż dyplomatyczne rozwiązanie tego konfliktu – przekonywał kandydat PSL. Jednocześnie wskazał, że trudno przewidzieć reakcję Rosji na wysłanie broni na Ukrainę. – Nie wiemy, jak to może się skończyć, czy nie skończy się to wojną – mówił Jarubas. Dodał też, że nie możemy teraz organizować swoistego wyścigu zbrojeń.