Lider PiS wysłał do premiera list, w którym wzywa go do zajęcia się sprawami polskiej wsi. Podczas konferencji prasowej w okolicach Grójca domagał się działań szefa rządu mających zapobiec wprowadzeniu embarga na warzywa i owoce, a w szczególności jabłka.

W trakcie konferencji na terenie jednego z sadów w okolicach Grójca Kaczyński  poinformował o wysłaniu listu do premiera w sprawie obrony interesów producentów żywności. W dokumencie apeluje do Tuska o „…działanie w obronie polskich rolników, sadowników i eksporterów, zanim Rosja wprowadzi embargo, póki nie jest za późno”. Ponadto w liście czytamy: „Zadaniem pana premiera jest skłonienie Komisji Europejskiej do stanowczej akcji przeciwko jakimkolwiek ograniczeniom eksportu polskich jabłek, czy innych owoców, a także warzyw na rynek rosyjski”. Prezes PiS zaznacza, że nie wolno dopuścić do sytuacji, w której polscy sadownicy i eksporterzy jabłek byliby „…bezpodstawnie dyskryminowani, podczas gdy inni eksporterzy z krajów Unii bez przeszkód eksportują swoje owoce i warzywa na rynek rosyjski”. Ponadto Jarosław Kaczyński zarzucił premierowi, że pomimo jego częstych wyjazdów do państw europejskich niewiele z tego wynika. „Ten rząd, a premier w szczególności, wsią się nie zajmuje” – stwierdza szef PiS. Na potwierdzenie tych słów przytacza sprawę embarga ze strony Rosji na polską wieprzowinę oraz groźbę kolejnego embarga na owoce i warzywa.

Podczas konferencji Kaczyński wezwał Tuska  aby – …opamiętał się, zajął sprawami polskiej wsi, podjął działania zmierzające do tego, żeby Unia Europejska wykonała swoje zobowiązania. (…) Podstawą Unii Europejskiej jest solidarność, wspólne działanie i realizacja tego, co wynika z europejskich przepisów. A te przepisy są jasne: jakiekolwiek akty dyskryminacyjne wobec Polski powinny spotykać się z odpowiedzią ze strony Unii. W tym kierunku w sposób jednoznaczny i zdecydowany powinien działać – mówił prezes PiS.

Jarosław Kaczyński