KE zwraca uwagę, że zróżnicowanie wieku emerytalnego w Polsce jest niezgodne z unijnym prawem
Komisja zasugerowała rozpoczęcie procedury wobec Polski, jeśli wejdą w życie przepisy wprowadzające zróżnicowany wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn. Jednocześnie Bruksela zapewniła, że chce rozwiązać sprawę na drodze dialogu.
Na początku tygodnia ministerstwo pracy otrzymało list od komisarz ds. równości płci Very Jourovej i komisarz ds. socjalnych Marianne Thyssen dotyczący różnicy wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Według Komisji, odmienny niższy wiek emerytalny dla kobiet w Polsce jest formą dyskryminacji.
– Jeśli są jakiekolwiek problemy prawne, chcemy rozwiązać je na drodze dialogu z państwem członkowskim. Właśnie z tego powodu komunikujemy się z krajem przed uruchomieniem procedury o naruszenie prawa (…). Zawsze chcielibyśmy, żeby kraj miał możliwość rozwiania naszych obaw, zanim zdecydujemy się na ścieżkę prawną – mówiła podczas konferencji prasowej w Brukseli rzeczniczka KE Mina Andreewa. Dodała, że aktualnie mamy do czynienia z wymianą informacji pomiędzy Polską i Komisją Europejską, ponieważ reforma dotycząca wieku emerytalnego nie weszła jeszcze w życie. – Procedurę o naruszenie prawa można rozpocząć tylko na podstawie aktów prawnych. W tej chwili chcielibyśmy znaleźć rozwiązanie w ramach dialogu – zaznaczyła.
Rzeczniczka KE przyznała, że państwa członkowskie UE nie są zobowiązane do wprowadzenia równego traktowania natychmiastowo, ale „muszą zmierzać w tym kierunku”. Jednocześnie wyjaśniła, że pozostałe państwa członkowskie, w których obowiązuje różny wiek emerytalny – podjęły kroki w kierunku równego traktowania. (…) Polska będzie przypadkiem, w którym takie działania zostaną odwrócone – powiedziała Andreewa. Przy czym przypomniała, że w naszym kraju w 2012 r. przeprowadzono reformę emerytalną, która wyrównała wiek emerytalny kobiet i mężczyzn, ale obecny rząd odwrócił ją w 2016 r. Rzeczniczka dodała, że nowe przepisy nie weszły jeszcze w życie. – Odwrócenie środków, które zostały podjęte w celu równego traktowania, jak to jest w przypadku polskiego prawa dotyczącego systemu emerytalnego, nie jest zgodne z literą i duchem UE – podkreśliła Andreewa.