Kierwiński krytykuje ustawę o zgromadzeniach forsowaną przez PiS

07
grudzień
2016

Posted by nawiejskiej

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

Ustawa partii rządzącej dotycząca nowych zasad organizacji protestów jest już w Senacie. Nowe zapisy nie podobają się opozycji. Polityk PO w polskim radiu przekonywał, że ustawa pozwoli na blokowanie możliwości demonstracji. Ponadto zwrócił uwagę  że Sąd Najwyższy w swojej opinii uznał, że ta ustawa ma cechy ustawy stanu wyjątkowego.

– To jest jakiś wytrych, który pozwoli blokować możliwość organizowania demonstracji, tego się obawiamy i przeciwko temu protestujemy – tłumaczył w audycji Rozmowa Poranka – 24 Pytania Marcin Kierwiński.

Poseł Platformy Obywatelskiej odniósł się także do planowanej przez opozycję demonstracji przeciwko rządom PiS, która ma się odbyć 13 grudnia, w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. – 13 grudnia to jest dobra data, by pokazać, jak złą władzą jest władza PiS. (…) Z jednej strony 13 grudnia rozpoczął się jeden z najtragiczniejszych momentów polskiej historii, ludzie walczyli o wolność i demokrację, a teraz ta wolność jest nam znów zabierana – argumentował. Kierwiński powiedział, iż zazwyczaj tak jest, że – jeśli jakaś władza rządzi, to ludzie protestują przeciw tej władzy. (…) Jeżeli zaostrza się prawo o zgromadzeniach tak, żeby rząd mógł być głównym organizatorem manifestacji antyrządowych, to jest bzdura – stwierdził. Zdaniem przedstawiciela PO – Jeżeli Sąd Najwyższy pisze w opinii, że ta ustawa ma cechy ustawy stanu wyjątkowego, to jest się o co martwić.