Komorowski podpisał ustawę o Radzie Dialogu Społecznego
Prezydent przypomniał, że dwa lata temu został zerwany dialog społeczny, co skutkowało powstaniem bardzo trudnej sytuacji. Komorowski podziękował przedstawicielom rządu, związkowców oraz pracodawców za zwrócenie się z tym problemem do jego Kancelarii i wyraził zadowolenie, że mógł podpisać ustawę o Radzie Dialogu Społecznego. Rada zastąpiła Trójstronną Komisję do Spraw Społeczno-Gospodarczych. Pierwszy skład Rady Dialogu Społecznego powoła Andrzej Duda.
W uroczystości w Belwederze uczestniczyli przedstawiciele związkowców, pracodawców oraz reprezentujący rząd minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.
– Pragnę podziękować, że wspólnym wysiłkiem powstała szansa, abym kończył moje posługiwanie jako prezydent podpisując ustawę o Radzie Dialogu Społecznego. Chciałem serdecznie podziękować tym, którzy się do tego przyczynili. Serdecznie dziękuję związkom zawodowym, pracodawcom oraz rządowi. Przekazuję te moje podziękowania na ręce ministra Kosiniak-Kamysza – mówił prezydent. Jednocześnie przypomniał, że posiedzenia Komisji Trójstronnej nie odbywały się od ponad dwóch lat. Podziękował przedstawicielom rządu, związkowców i pracodawców, że zwrócili się z tym problemem do jego Kancelarii. Podkreślał również, że ten gest wymagał zarówno umiejętności prowadzenie dialogu jak i zawierania kompromisów. – Dlatego moje podziękowania dotyczą również tego, że zechcieliśmy państwo po pierwsze przyjść z tym, problemem do Kancelarii Prezydenta, po drugie uzgodnić to, że przyjmujemy pewien tryb pracy, który oznacza, że to najpierw pracodawcy i związkowcy wypracowują pomysł na odbudowanie dialogu społecznego, a potem z tym projektem ustawy idą, konsultują, uzgadniają i docierają problem z rządem. To wymagało dużej wytrwałości i kompromisu – stwierdził Komorowski. Prezydent zaznaczył, że taka jest właśnie demokracja. – Wymaga od nas umiejętności prowadzenia dialogu, ale i wymaga od nas również umiejętności zawierania kompromisów. Inaczej próba stawiania tylko i wyłącznie na swoim zawsze odbywa się kosztem kogoś innego, albo najczęściej kosztem interesów ogólnopolskich, krajowych, państwowych. (…) Dziękuję za wspólną zdolność do przekroczenia wszelkich barier, różnych, czasami wprost sprzecznych interesów. Czasami różnych pomysłów na własną rolę, na rolę innych. To wszystko owocuje tym, że dzisiaj mogę podpisać ustawę o Radzie Dialogu Społecznego. Jest to dla mnie niesłychanie ważny moment, bo naprawdę zawsze głęboko wierzyłem w dialog, w siłę tego dialogu, jeśli jest prowadzony z pozycji chęci doprowadzenia do sukcesu, a nie tylko chęci postawienia na swoim – podkreślił. Komorowski stwierdził, że kompromis w sprawie ustawy potwierdza jego osobistą wiarę w – wartość demokracji. (…) W demokracji musi istnieć i zawsze będzie istniało napięcie w relacjach między administracją państwową, pracodawcami i związkami zawodowymi, czyli pracownikami, przedstawicielami pracowników. To jest nieuniknione. (…) Bo są sprzecznie interesy, sprzeczne dążenia, sprzeczne wrażliwości, sprzeczne zadania. Ale wtedy sprawy idą do przodu, jeśli za tymi wszystkimi sprzecznościami stoi wola i zdolność do zwierania porozumień na zasadzie szukania choćby tego minimum wspólnego myślenia – mówił prezydent.