Kopacz o euro i bezpieczeństwie
W wywiadzie dla Polsat News premier stwierdziła, że nasz kraj wejdzie do strefy euro wtedy, kiedy będzie to korzystne dla Polski i Polaków. Ponadto mówiła o sytuacji na Wschodzie i bezpieczeństwie państwa.
Ewa Kopacz zaznaczyła, że wprowadzenie euro musi to być poparte bardzo starannymi i rzetelnymi analizami. – Odpowiedzialność, a nie demagogia. Zdrowy rozsądek i spokój powinny cechować tych, którzy wyjdą z tą propozycją do Polaków. Dziś takiej propozycji ten rząd nie składa – stwierdziła. Dodała również, że – deklaracje, czy straszenie Polaków euro są przedwczesne.
W kwestii bezpieczeństwa premier stwierdziła – Możemy się czuć bezpiecznie, bo mamy poważnych i dobrych sojuszników, jesteśmy członkami NATO i Unii Europejskiej. Jednocześnie dodała, że cieszy się, iż Unia jednomyślnie potępia Rosję, podtrzymuje sankcje wobec tego kraju oraz wspiera Ukrainę w jej reformach. – Dzisiaj Rosja musi odczuć, że Europa nie wyraża zgody na jej postępowanie. Dopóki kraje UE mówią jednym głosem jest szansa, że skończy się to, co dzieje się na Ukrainie. (…) W obliczu tego, co się dzieje za naszą wschodnią granicą, mamy poczucie, że nie jesteśmy osamotnieni. Poczucie bezpieczeństwa to nie są tylko sojusze, to także siła i stan naszej gospodarki – zaznaczyła szefowa rządu. Dodała także, że – dopóki jesteśmy odbierani jako poważny partner gospodarczy, możemy bardziej liczyć na to, że ci, którzy mają tutaj swoje interesy, będą w razie potrzeby bronić naszego kraju. Ponadto Kopacz zwróciła uwagę, że – Przez ostatnie lata bezpieczeństwo Polaków rośnie. W tym kontekście przypomniała decyzję o przeznaczeniu 2 proc. PKB na modernizację armii oraz wzmacnianiu w Polsce wschodniej flanki NATO i rotacyjnej obecności wojsk sojuszniczych.