Kopacz w Radomiu straszy konstytucją przygotowaną przez PiS

20
październik
2015

Posted by nawiejskiej

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

Premier mówiła, że PiS idzie do wyborów z projektem konstytucji, w którym są przerażające rzeczy, m.in. pozbawia się w nim wolności obywatelskich. Jednocześnie deklarowała, że PO broni i będzie bronić państwa obywatelskiego. Mobilizowała również wyborców i wyraziła przekonanie, że to Platforma wygra te wybory.

Szefowa rządu przyjechała do Radomia na spotkanie z działaczami i zwolennikami PO zaraz po zakończeniu „Rozmowy o Polsce” z kandydatką PiS na premiera. W swoim wystąpieniu nawiązując do debaty pytała o projekt konstytucji autorstwa PiS.

– Wiecie co w nim znalazłam, i to jest zadziwiające, do was się zwracam moje koleżanki, tam nie ma równego statusu kobiet i mężczyzn. Tam jest zniesiona niezależność sędziów, sędziów będziemy mieli teraz na próbę. Teraz mamy domniemanie niewinności, a w tej konstytucji tego domniemania niewinności już nie ma – mówiła Kopacz. – To jest konstytucja, która dzisiaj mówi, że można zupełnie spokojnie zburzyć tak ciężko wywalczony kompromis antyaborcyjny. To jest konstytucja, w której pozbawia się wolności obywatelskich, ale pozbawia się również praw do swojej własności prywatnej – kontynuowała. W jej ocenie jeśli PiS wygra wybory to ten projekt, dziś skrzętnie ukrywany, będzie chciało zrealizować. – A jeszcze nie tak dawno pan prezes Kaczyński prezentował ten projekt, opowiadał o nim jako o czymś, co jest przełomem. Przełomem będzie to, że staniemy się republiką wyznaniową, a nie państwem obywatelskim, którego my, Platforma Obywatelska, tak bardzo bronimy i będziemy bronić – zapewniała premier.

Szefowa rządu wyraziła przekonanie, że to PO wygra wybory. – Wiem, że 25 października to będzie ten dzień, w którym wygrają nie ci, którzy już uważają, że wygrali, bez pokory już rozdają stanowiska. Dzisiaj wygrają ci, których zweryfikują wyborcy, zweryfikują ich pracę i zaangażowanie, zweryfikują ich postawę, ale też wiarygodność. (…) Zostały 92 godziny, nie straćcie tych 92 godzin, jest to nasza ostatnia prosta, ale my przyspieszaliśmy zawsze przed metą, więc co? Wygramy! – mobilizowała uczestników spotkania.