Szef ludowców w programie „Gość poranka” w TVP Info stwierdził, że PiS nie wykazuje dobrej woli w sprawie rozwiązania kryzysu wokół TK. Według niego działania rządzących doprowadziły do paraliżu Trybunału.

– Nie jesteśmy opozycją totalną. Jesteśmy opozycją racjonalną, która ma pomysł na Polskę. Idzie swoją drogą, niezależną od PiS-u, ale też niezależną od Platformy i Nowoczesnej czy Kukiza. Jesteśmy zupełnie osobnym podmiotem – podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz w TVP Info. – Będą takie miejsca, że będziemy głosować razem z PiS-em i będą takie miejsca, gdzie z całą opozycją będziemy stawać i bronić zasad demokratycznego państwa prawa i przestrzegania konstytucji – dodał.

Odnosząc się do kryzysu wokół TK przyznał – Zaczęło się, niestety, od ubiegłego roku, od uchylenia furtki. W ten sposób nawiązał do decyzji poprzedniego Sejmu o wyborze dwóch sędziów Trybunału – na zapas. (…) To była niedobra sytuacja. Tylko że ta uchylona furtka została przejechana wielkim walcem przez PiS – stwierdził Kosiniak Kamysz. – Niedobrze, że wtedy ta furtka została uchylona, ale też gdybyśmy zastosowali się do orzeczenia Trybunału, które mówi: trzech sędziów zostało wybranych prawidłowo, dwóch nieprawidłowo, to byśmy wyszli z tego pata. Nie było dobrej woli ze strony PiS-u do przyjęcia tego rozwiązania. Brakuje mi dobrej woli po drugiej stronie – mówił szef PSL. Jego zdaniem inicjatywę w sporze powinien podjąć prezydent.

PSL