Z okazji przypadającego 15 sierpnia Święta Czynu Chłopskiego prezes PSL wystosował list, w którym przypomniał bohaterstwo polskich chłopów. Jednocześnie podkręcił, że żadna inna z obecnie działających w Polsce partii i grup politycznych nie może poszczycić się taką tradycją i ciągłością historyczną jak ludowcy.

 „Znany jest rodowód ruchu ludowego, jego walka o demokratyczną i wolną Polskę z zaborcami, a także arbitralizmem oraz totalitaryzmem – zarówno prawicowym, jak i lewicowym – po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku. Są także w historii naszego ruchu ludowego daty wyjątkowe, świadczące o jego wielkości. W sposób szczególny w kalendarium Polskiego Stronnictwa Ludowego wpisuje się dzień 15 sierpnia – Święto Czynu Chłopskiego” – napisał Władysław Kosiniak-Kamysz.

„Wybór tej daty nie był przypadkowy. W ten dzień przypada święto Matki Boskiej Zielnej, która jest bardzo bliska sercu mieszkańców wsi. Wierni – wdzięczni Bogu i Jego Matce – przynoszą do poświęcenia wiązanki kwiatów, zbóż, roślin i warzyw. Wiara W Boga i Ojczyznę zawsze była i jest wśród lokalnej społeczności niezwykle silna. Chłopi udowodnili to najdobitniej w sierpniu 1920 roku, kiedy – na apel Wincentego Witosa, któremu w tym niezwykle trudnym dla państwa i narodu momencie powierzono kierowanie rządem – gremialnie zasilili szeregi polskiej armii. Wojsko Polskie, złożone w Większości właśnie z chłopów, ruszyło w krwawy bój i zatrzymało bolszewicką nawałę, ratując dopiero co odzyskaną niepodległość” – przypomniał lider PSL.

Szef ludowców podkreślił również, że w Polsce jest tylko jedna siła polityczna z chłopskim rodowodem, która prawdziwie dba o polską wieś. –  Tą siłą jest Polskie Stronnictwo Ludowe. Nasze trwałe symbole, wartości i tradycja są solidnym fundamentem nie tylko dla dalszego rozwoju ruchu ludowego, ale także rozwoju całego narodu – stwierdził Kosiniak-Kamysz.

PSL