W reakcji na zmiany w ustawie medialnej, która powoduje, że obecnie to minister skarbu państwa będzie powoływał szefów mediów publicznych, KOD zorganizował w kilkunastu miastach Polski demonstracje. Odbywały się one pod hasłem „Wolne media”.

„Szefów mediów publicznych będzie teraz mianować minister skarbu. Dziennikarze zwracają uwagę, że usunięcie gwarancji niezależności publicznej telewizji i radia jest naruszeniem norm Rady Europy i danego przez polską konstytucję niezależnemu organowi (KRRiT) mandatu do stania na straży szeroko pojętego interesu publicznego w radiofonii i telewizji. Telewizja Polska i Polskie Radio staną się stacjami nie publicznymi, a rządowymi. Wrócą czasy Komitetu ds. Radia i Telewizji. (…) Nieważne czy lubimy tych czy innych dziennikarzy. Chodzi o zasadę – niezależne media to jedna z gwarancji demokratycznego państwa” – napisali na stronie internetowej organizatorzy manifestacji, zachęcając do udziału.

Manifestacja w stolicy odbyła się na placu Powstańców Warszawy, przed budynkiem TVP. Na początku odczytano list lidera KOD Mateusza Kijowskiego, który tego dnia protestował w Łodzi.

Polacy demonstrowali także w kilkunastu innych miastach: Krakowie, Lublinie, Katowicach, Kielcach, Wrocławiu, Szczecinie, Poznaniu, Bielsku-Białej oraz Koninie.

demonstracja