Marszałek Sikorski na Harvardzie: Wartości, które przyniosły sukces Polsce, mogą go dać Ukrainie, ale też i Rosji

21
listopad
2014

Posted by nawiejskiej

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

– Pomóżmy Ukrainie teraz, kiedy wreszcie może o naszą pomoc poprosić i kiedy jest gotowa, żeby ją przyjąć – apelował marszałek Sejmu Radosław Sikorski w wystąpieniu na Harvardzie w drugim dniu wizyty w Stanach Zjednoczonych. Swój wykład na tej najstarszej amerykańskiej uczelni marszałek Sikorski poświęcił przyszłości Ukrainy, roli doświadczeń Polski, a także Rosji.

Marszałek Sejmu mówił m.in. o podobieństwach i różnicach historycznych losów oraz wyborów Polski i Ukrainy. Odnosząc się do sposobu wyjścia z obecnego kryzysu ukraińskiego, marszałek Sikorski opowiedział się za powrotem „do zasad, które George Marshall sformułował właśnie tutaj, na Harvardzie”. Przypomniał, że oba kraje – decyzją Stalina – nie mogły uczestniczyć w uruchomionym w 1947 r. przez amerykańskiego sekretarza stanu George’a Marshalla programie odbudowy gospodarczej Europy Zachodniej po II wojnie światowej. – Tutaj, na Harvardzie, składamy dzisiaj hołd pamięci i przywództwu George’a Marshalla – podkreślał.

– Praca zespołowa. Współpraca. Powrót Rosji do Świata Zasad – wymieniał marszałek Sikorski. W jego ocenie spełnienie tych warunków mogłoby doprowadzić do zniesienia sankcji wobec Rosji. – Wszystkie skargi Rosji dotyczące Ukrainy czy innych miejsc można rozsądnie i sprawiedliwie rozstrzygnąć za pośrednictwem ONZ, OBWE lub Rady Europy czy innego forum stworzonego właśnie w celu radzenia sobie z takimi problemami – przekonywał marszałek Sejmu. Zauważył jednocześnie, że to sama Moskwa zwróciła się o przystąpienie do tych organizacji międzynarodowych i zobowiązała się do przestrzegania ich zasad.

– Tutaj, na Harvardzie, musimy dziś jasno powiedzieć, o co toczy się gra na Ukrainie – zaznaczył marszałek Sikorski. – Alternatywą dla normalnego i pokojowego rozpracowania tych kwestii w duchu udanego partnerstwa jest nowa linia podziału na kontynencie europejskim. Może nie będzie z żelaza, ale będzie wystarczająco namacalna – tłumaczył. Jak mówił, po jednej stronie są „państwa i ludzie, którzy mają wolność wyboru swojego demokratycznego przeznaczenia”, a po drugiej – „państwa upadającej Strefy Mroku. Skazanego na porażkę, nieszczęśliwego i niestabilnego obszaru poza Światem Zasad”.

Radosław Sikorski ostrzegał, że popełnienie błędu w tym zakresie osłabiłoby strategiczne ambicje tworzenia zjednoczonej i wolnej Europy, które były wspólnie budowane na Zachodzie od dziesięcioleci.

Marszałek Sejmu przypomniał również, że towarzyszył zwykłym Ukraińcom w Kijowie w ich staraniach, gdy domagali się prawa do „przyzwoitego i spokojnego życia”. Nawiązał też do tegorocznych ukraińskich wyborów. Zaznaczył, że głosując pod straszliwą presją, Ukraińcy wybrali wartości, które reprezentuje goszczący go Uniwersytet Harvarda. Jak dodał marszałek, przytłaczającą większością opowiedzieli się oni za pluralizmem, uczciwością polityki państwa, poszanowaniem mniejszości, współpracą z sąsiadami i stowarzyszeniem z UE. – Za wartościami, które pomogły Polsce osiągnąć taki sukces w ciągu ostatnich dwóch dziesięcioleci. Wartości te mogą teraz przynieść sukces Ukrainie – i tak, także Rosji – podsumował Radosław Sikorski.