Mazowsze chce zmieniać „Janosikowe”
Samorządowcy z Mazowsza w ciągu 2 tygodni mają przedstawić projekt zmian w ustawie o „Janosikowym.”
Powołano grupę roboczą, która ma przygotować dokument, który marszałek województwa Adam Struzik ma przekazać premierowi. W spotkaniu samorządowców uczestniczyli przedstawiciele społecznego ruchu „Stop janosikowe.” – Chodzi o to, aby janosikowe było płacone, ale tylko do pewnego poziomu, powyżej już płacić go nie można. Nie chodzi tu o likwidację janosikowego, ale jego ograniczenie, aby nie było ono nadmierne, aby nas nie rujnowało – mówił Rafał Szczepański z inicjatywy „Stop janosikowe.” Dodał również, że – Za dwa tygodnie będziemy gotowi, dzięki temu, że mamy bazę, jaką jest projekt obywatelski oraz poselski. Ten termin potwierdził także Adam Struzik – Myślę, że w ciągu dwóch tygodni jesteśmy w stanie wypracować konkretny projekt, oparty na projekcie społecznym zmodyfikowanym o nasze doświadczenia, w tym bardzo przykre braku dochodów w 2013 r. – mówił. Wytłumaczył również dlaczego projekt ma trafić do Donalda Tuska. – Będziemy chcieli przedstawić ten projekt premierowi, bo po długiej dyskusji doszliśmy do wniosku, że jest to najsensowniejsza droga. Kierowanie tego do Sejmu, korporacji samorządowych, nie ma sensu – stwierdził marszałek województwa. Odniósł się także do sytuacji w następnym roku. Zdaniem Struzika jeśli nie nastąpią żadne zmiany to województwo nie będzie mogło przedstawić projektu budżetu na 2014 rok. – Jako województwo będziemy postulowali m.in. o to, żeby nasza wpłata nie przekraczała 25 proc. naszych dochodów, żeby janosikowe nie było traktowane, jako wydatki bieżące. Ponadto chcemy, żeby ten system obejmował wpłatę dostosowaną do bieżącej sytuacji finansowej. W tym systemie wyrównawczym, jako dochody powinny być również uwzględnione środki unijne, które otrzymają regiony, bo to pokazuje, ile faktycznie mają na dany rok województwa. – stwierdził.
Według samorządowców zmiana musi dotyczyć sposobu naliczania „Janosikowego” tak aby wysokość wpłat nie była ustalana w oparciu o dochody sprzed dwóch lat. Musi być również ustalony maksymalny próg wysokości wpłat na poziomie 25 proc. bieżących dochodów podatkowych. Bez takiego ograniczenia samorząd musi oddawać 40 procent a czasami nawet 63 proc. dochodów. Postulują także aby w zmodyfikowanej ustawie zapisać na co mają być przeznaczone pieniądze, które trafią do biedniejszych regionów.
/- /Sejm24.pl