Ministerstwo gospodarki szuka pośredników w sprzedaży polskiej żywności

12
sierpień
2014

Posted by nawiejskiej

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

Resort chce jak najszybciej znaleźć nowe rynki zbytu na polskie produkty dlatego szuka w Europie pośredników, którzy mogliby Polsce w tym pomóc.

Wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik poinformowała, że w odpowiedzi na rosyjskie embargo na naszą żywność polska strona szykuje zagraniczne misje gospodarcze. – Przeanalizowaliśmy, które rynki są najbardziej perspektywiczne, jeśli chodzi o potencjalny import naszej żywności. To m.in.: Arabia Saudyjska, Egipt, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Maroko, Algieria, Tunezja, Chiny, Turcja, USA, Kanada, Wietnam, Indonezja czy Malezja – mówiła. Wiceminister dodała, że w najbliższym roku mają zostać zorganizowane delegacje gospodarcze na wysokim szczeblu do tych państw. Ministerstwa gospodarki i rolnictwa pracują nad terminami i szczegółami. Antoniszyn-Klik powiedziała, że do krajów Afryki północnej resort chce dotrzeć jak najszybciej dzięki pośrednikom m.in. z Francji, Wielkiej Brytanii czy Portugalii. – Jeśli chcemy sprzedawać szybko, a dziś musimy przyspieszyć, to potrzebujemy pośredników. Kraje Afryki północnej importują bardzo dużo żywności, także tej przetworzonej. A tam wciąż nie w pełni wykorzystujemy nasz potencjał – zaznaczyła wiceminister. Ponadto resort zamierza rozmawiać z Niemcami w sprawie wspólnej promocji produktów żywnościowych na  rynkach gdzie nie występuje konflikt interesów.  – Jesteśmy w sytuacji kryzysowej, już nie patrzymy więc na marże. Teraz chcemy, żeby te produkty, które nie zostaną sprzedane na rynku rosyjskim, trafiły do innych krajów – stwierdziła Antoniszyn-Klik. Kolejnym perspektywicznym rynkiem są kraje Afryki wschodniej, gdzie pośrednikiem mogą być Zjednoczone Emiraty Arabskie. Trzecim ważny kierunek eksportu polskiej żywności to Azja południowa-wschodnia. – Na te rynki chcemy wchodzić częściowo przez pośredników, ale mamy też tam działających już przedsiębiorców. Ze strony Chin nie oczekujemy skokowego zainteresowania, szczególnie, że ten kraju eksportuje np. jabłka – tłumaczyła wiceminister. Antoniszyn-Klik pośród perspektywicznych regionów świata wymieniła również Azję centralną, jednak tutaj pojawia się pewien problem. Chodzi o szlaki transportowe. – Jeśli Rosja będzie chciała utrudniać nam życie, to w przypadku tego regionu na pewno jej się uda – powiedziała.