MON w nocy przejmowało Centrum NATO

18
grudzień
2015

Posted by nawiejskiej

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

Bartłomiej Misiewicz, pełnomocnik MON w nocy z czwartku na piątek wprowadził do budynku nowego p.o. dyrektora CEK NATO, płk. Roberta Balę. Pojawiło się także zamieszanie dotyczące słowackich pracowników Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO.

– Nasi słowaccy partnerzy zostali tydzień temu poinformowani, że mamy zamiar wymienić kadrę, która pracuje w Centrum Eksperckim Kontrwywiadu NATO. Jesteśmy z naszymi partnerami w stałym kontakcie. Wszystko dzieje się pokojowo, a żandarmeria wojskowa ani nikogo nie wyprowadzała, ani nic nie wyważała – poinformował Misiewicz.

Pełnomocnik Ministra Obrony Narodowej ds. Utworzenia Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO Bartłomiej Misiewicz powiedział, że nowym p.o. dyrektora tej instytucji jest płk. Robert Bala. W komunikacie MON poinformowano, że został on w piątek wprowadzony „do tymczasowych pomieszczeń CEK NATO użyczonych przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego”.

Natomiast podczas specjalnej konferencji prasowej Misiewicz poinformował, że wobec pułkownika Krzysztofa Duszy, – dotychczasowego szefa centrum – wszczęto postępowanie kontrolne dotyczące certyfikatu dostępu do informacji niejawnych. – To postępowanie sprawdzające, ale takie postępowanie zawiesza dostęp do informacji niejawnych. W związku z tym musiał zostać odwołany – tłumaczył pełnomocnik ministerstwa obrony. Ponadto poinformował, że wobec jednego z żołnierzy, który po odwołaniu nie stawił się w nowym miejscu pracy, wojskowa prokuratura wszczęła postępowanie. Postępowania dyscyplinarne wszczęto również wobec pozostałych pracowników, którzy – w sposób bezprawny od ponad tygodnia okupowali Centrum Eksperckie Kontrwywiadu NATO. (…) Jeżeli jest decyzja o przeniesieniu w nowe miejsce pracy, taki żołnierz czy funkcjonariusz musi się do tego dostosować. Ponieważ nie miało to miejsca, dzisiaj, powtarzam, prokuratura wszczęła postępowanie (…), toczą się postępowania dyscyplinarne – mówił Misiewicz.