Morawiecki przedstawił „Plan na rzecz odpowiedzialnego rozwoju”
Minister rozwoju podczas prezentacji swojego planu mówił o konieczności wyrwania się z pięciu pułapek rozwoju, w tym pułapki średniego dochodu, braku równowagi, przeciętnego produktu, i słabości instytucji.
Wicepremier zaznaczył, że filarami planu są: reindustrializacja, rozwój innowacyjnych firm, kapitał dla rozwoju, ekspansja zagraniczna oraz rozwój społeczny i terytorialny. – Chcemy, żeby to był nasz własny oryginalny plan; on będzie inny niż to, co było proponowane do tej pory, bo kończy się paliwo, na którym jechała polska gospodarka. (…) Pewne elementy tego paliwa, tego wzmocnienia gospodarczego już właściwie przestają działać lub wkrótce przestaną działać – powiedział Mateusz Morawiecki. – W dużym stopniu rozwijaliśmy się na kredyt. Za bardzo rozwijaliśmy się na kredyt. Choćby przez ostatnie dziesięć lat wzrost kredytu to blisko dwa razy więcej niż wzrost nominalnego PKB. Drugi element to za niskie oszczędności. One zawsze były niskie, jak wychodziliśmy z PRL-u też były niskie, ale tych oszczędności nie nauczyliśmy się akumulować – dodał minister rozwoju. Według niego są bardzo ważne, żeby móc inwestować. Morawiecki przypomniał również, że niedługo skończą się fundusze unijne. W ocenie wicepremiera czwartym elementem wpływającym na rozwój gospodarczy były polskie przedsiębiorstwa, które w udany sposób adaptowały zachodnie technologie. Piąty element to nieponoszenie kosztów emisji CO2, które wkrótce znacznie wzrosną.
Plan na rzecz odpowiedzialnego rozwoju, który przyjął rząd ma wyprowadzić Polskę z pięciu pułapek rozwojowych: średniego dochodu, braku równowagi, przeciętnego produktu, demograficznej oraz słabości instytucji. Zdaniem Morawieckiego trzeba poprawić jakość polskich instytucji poprzez zwiększenie dochodów podatkowych. – Gdy PiS zostawiało rządy w październiku 2007 r. dochody w stosunku do PKB wynosiły 17 proc., dzisiaj jest to nie wiele powyżej 13 proc., a więc 4 proc. luka podatkowa, gigantyczna, w wyniku której możemy sobie na mniej pozwolić. Odbudowanie tej luki (…) jest jednym z bardzo ważnych elementów naszego planu gospodarczego – stwierdził.
Minister podkreślił także, że – Rozwój nie może być tylko rozwojem metropolitarnym, rozwojem dla dużych miast, że oto wysysa krew z mniejszych ośrodków. Musimy bardziej w modelu francuskim, czy niemieckim tworzyć też perspektywę do rozwoju dla miast i miasteczek zapomnianych, powiatowych, w dużym stopniu dotyczy to też po prostu Polski Wschodniej. W związku z tym nasze plany infrastrukturalne, kolejowe i drogowe w dużym stopniu będą dotyczyć tych miejsc – zapowiedział wicepremier.