Niemiecka gazeta uważa, że Sikorski niedługo będzie szukał pracy
Według „Sueddeutsche Zeitung” Sikorski już zawsze będzie się kojarzył ze zbezczeszczeniem przez brytyjskiego premiera paktem fiskalnym. Dziennik zwraca także uwagę na język podsłuchanych rozmów.
„Sueddeutsche Zeitung” zauważa, że opinia publiczna bardziej koncentruje się na treści podsłuchanych rozmów niż tym kto nielegalnie nagrywał polityków. Nie mogą oni również liczyć na empatię ani solidarność. Gazeta cytuje niektóre wypowiedzi Sikorskiego z rozmowy z Rostowskim. „Sojusz polsko-amerykański jest nic niewart (…). Bullshit, skonfliktujemy się z Niemcami, Francuzami, bo zrobiliśmy laskę Amerykanom”. Dziennik dodaje, że jeszcze bardziej wulgarne słowa padły o premierze Wielkiej Brytanii Davidzie Cameronie, który „spier… pakt fiskalny”. „ Czy dziennikarze telewizji publicznej ARD nie chcieli kiedyś uprościć skomplikowanego języka politycznego w głównym wydaniu wiadomości? Sikorski byłby wykwalifikowanym doradcą. I na dodatek, możliwe, że już wkrótce będzie szukał pracy” – ironizuje gazeta. Dodaje również, że „Nikt już więcej nie pyta, co jest większym skandalem: czy sama treść publikowanych wypowiedzi, czy ich ujawnienie”. Według niemieckiego dziennika za jakiś czas nikt nie będzie pamiętał, kto tu tak perfidnie podsłuchiwał, a nazwisko Sikorskiego już zawsze będzie się kojarzyło ze zbezczeszczonym przez brytyjskiego premiera pakietem fiskalnym.