Nieprawidłowości w urzędach pracy
Jak informuje „Puls Biznesu”, opierając się na wnioskach z kontroli NIK, w pośredniakach często dochodzi do patologii a w wielu przypadkach odpowiadają za to pracodawcy.
Wyniki przeprowadzonej niedawno kontroli Najwyższej Izby Kontroli (NIK) w urzędach pracy, nie są dla nich korzystne. Izba stwierdziła, że skuteczność publicznych pośredniaków jest niewielka a urzędnicy bardziej koncentrują się na poprawieniu statystyk niż faktycznej pomocy bezrobotnym. Ale nie tylko urzędy wypadły źle, sporo nieprawidłowości znajduje się po stronie pracodawców. Często pośredniaki są dla nich darmową formą szukania pracowników, których potem zatrudniają na czarno. Jednym z przykładów jest prosty proceder, w ramach którego firma zgłasza ofertę pracy do urzędu, który publikuje ją w internecie oraz na tablicy ogłoszeń. Pracodawca nie ponosi kosztów szukania pracownika. – Kiedy urząd wyszuka firmie odpowiedniego kandydata, pracodawca ten – pod różnymi pretekstami – ofertę wycofuje – tłumaczą analitycy NIK. Ponadto wykryto inne nieprawidłowości, w ramach których pracodawcy wykorzystują pieniądze podatników zamiast faktycznie zatrudniać osoby poszukujące pracy. To wszystko powoduje, że system pośrednictwa pracy nie przynosi spodziewanych rezultatów.