PiS chce odwołania ministra zdrowia
Partia złoży wniosek o wotum nieufności dla Bartosza Arłukowicza w związku z planami ministerstwa zdrowia wprowadzenia dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych.
9 grudnia na konferencji prasowej w stołecznej siedzibie PiS Jarosław Kaczyński poinformował o tym, że jego partia złoży wniosek o wotum nieufności wobec ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. Jest to reakcja PiS na zapowiedź ministra dotyczącą prac nad projektem ustawy o systemie dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych, których efekty mają być przedstawione w 2014 roku. – Chcieliśmy powiedzieć bardzo jasno i zdecydowanie, że to potwierdza nasze przewidywania, iż wszystko idzie ku sprywatyzowanej i odpłatnej służbie zdrowia. Będziemy się temu bardzo zdecydowanie przeciwstawiać – stwierdził Kaczyński. Jego zdaniem głosowanie nad wnioskiem o odwołanie ministra zdrowia będzie momentem próby. – Wszyscy, którzy nie poprą wniosku, będą na pozycjach zupełnie jasnych: na pozycjach tych, którzy chcą, żeby w Polsce była prywatna służba zdrowia i służba odpłatna. To kolejny krok w tym kierunku – przekonywał prezes PiS. Według niego wprowadzenie dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych będzie skutkowało tym, że – …ludzie mający więcej pieniędzy będą mogli mieć pewne usługi medyczne, a inni, ci biedniejsi, których jest większość, nie. SLD, TR oraz SP również krytykują poczynania Bartosza Arłukowicza dlatego nie wykluczają poparcia dla wniosku PiS. Według PO wniosek jest polityczny a nie merytoryczny. – Opozycja przynajmniej raz w roku próbuje odwołać ze stanowiska ministra zdrowia, to takie stanowisko i taki minister, którego nie oszczędza – skomentowała inicjatywę PiS Małgorzata Kidawa – Błońska.