PiS chce pomóc dłużnikom

14
styczeń
2014

Posted by nawiejskiej

Posted in Na Wiejskiej

0 Comments

Już w kwietniu zeszłego roku partia złożyła projekt ustawy likwidujący bankowy tytuł egzekucyjny, nad którym cały czas pracuje komisja finansów publicznych. Zmiana w prawi miałaby pomóc osobom obciążonym zobowiązaniami finansowymi.

Podczas konferencji prasowej w Sejmie politycy PiS zwrócili uwagę na coraz większe zadłużenie Po­laków. Dlatego do­ma­ga­ją się od rządzących odpowiednich dzia­łań w tej kwestii. Jednym z nich miałoby być przy­spie­sze­nie sejmowych prac nad pro­jek­tem PiS, który li­kwi­du­je ban­ko­wy tytuł eg­ze­ku­cyj­ny. – Ban­ko­wy tytuł eg­ze­ku­cyj­ny to for­mu­ła, która prze­trwa­ła z cza­sów PRL – u. For­mu­ła, która daje pry­wat­nym in­sty­tu­cjom, ja­ki­mi są banki, moż­li­wość bez­po­śred­nie­go eg­ze­kwo­wa­nia dłu­gów od wie­rzy­cie­li, nie po­przez roz­po­zna­nie przez sądy. Chcie­li­śmy, żeby ta for­mu­ła, re­likt ko­mu­ni­zmu, zo­stał w pra­wie III Rze­czy­po­spo­li­tej zli­kwi­do­wa­ny –  mówił szef klubu PiS Ma­riusz Błasz­czak. Wtórował mu europoseł PiS Ryszard Czarnecki. Obaj politycy mówili o ogromnym zadłużeniu zarówno państwa jak i Polaków.  – Szacuje się, że dług państwa polskiego wynosi bilion złotych, natomiast informacje dotyczące zadłużenia prywatnego Polaków za rok ubiegły mówią o kwocie 40 miliardów złotych. To są olbrzymie pieniądze – stwierdził Błaszczak. Według niego za taki stan rzeczy odpowiadają lichwiarskie pożyczki parabanków, spekulacyjne kredyty we frankach szwajcarskich oraz kosztowne kredyty. Szef klubu PiS stwierdził, że taki rodzaj zadłużenia dotyczy ponad 2 milionów Polaków. Natomiast Ryszard Czarnecki powoływał się na rezolucję PE wspierającą dyrektywę dotyczącą kredytów mieszkaniowych. – To zupełnie sprzeczne z tym, co w wymiarze formalno – prawnym robi rząd w Polsce. Dyrektywa uznaje osoby, które biorą kredyty za grupę niezwykle istotną, wartą wspierania, ochrony. Duch i litera tejże dyrektywy jednoznacznie bierze pod ochronę klienta banku, który podejmuje zobowiązania – stwierdził. Ponadto mówił, że dyrektywa pozwala na wcześniejszą spłatę kredytu w banku oraz daje możliwość spłaty kredytu, na lepszych warunkach, w innym banku  a nie tylko tym w którym zostało zaciągnięte zobowiązanie.