Według polityków partii Jarosława Kaczyńskiego ostatnie orzeczenie Trybunału dotyczące ustawy o TK autorstwa PiS jest tylko opinią.

Trybunał orzekł, niejednogłośnie, że kilkanaście przepisów nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym jest niezgodnych z ustawa zasadniczą.

Według posła Prawa i Sprawiedliwości Jacka Sasina orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie jest wyrokiem tylko opinią części sędziów TK. –  Ta opinia powstawała zarówno w trybie, który nie ma żadnego oparcia w stanie prawnym, jak i na podstawie nie wiadomo jakich przepisów, z pominięciem obowiązującej w tej chwili ustawy grudniowej, regulującej tryb pracy TK – przekonywał.

Podobnego zdania jest jego partyjny kolega Marek Ast, który powiedział Wirtualnej Polsce, że – Nie było powodu, aby stwierdzić niekonstytucyjność tej ustawy, dlatego, że była ona oparta o ustawę, która obowiązywała do 2015 roku. (…) Mieliśmy do czynienia z ustawą ustrojową. Rozpatrzenie sprawy na posiedzeniu niejawnym w przypadku dokumentu o takiej wadze jest precedensem – mówił poseł PiS. Dodał również – Spodziewaliśmy się takiego rozstrzygnięcia, ale nie traktujemy go jako wyroku TK. Naszym zdaniem jest to kolejna opinia sędziów Trybunału, sformułowana pod dyktando prezesa Rzeplińskiego. Od dawna nie ukrywał on, jakie rozstrzygnięcie zapadnie – stwierdził Ast.

PIS