PiS uważa przepisy o elastycznym czasie pracy za niezgodne z konstytucją.

24
wrzesień
2013

Posted by redakcja

Posted in Kluby

0 Comments

Według zapowiedzi szefa partii ustawa wydłużająca okresy rozliczeniowe czasu pracy zostanie zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego.

 

Zdaniem posłów PiS ustawa narusza trzy artykuły konstytucji 18, 65 i 66. Pierwszy z nich zawiera między innymi taki zapis: „rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej”. Natomiast w artykule 65 czytamy: „władze publiczne prowadzą politykę zmierzającą do pełnego, produktywnego zatrudnienia poprzez realizowanie programów zwalczania bezrobocia, w tym organizowanie i wspieranie poradnictwa i szkolenia zawodowego oraz robót publicznych i prac interwencyjnych”. Uprawnienia pracowników reguluje zapis z artykułu 66: „Każdy ma prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy (…)Pracownik ma prawo do określonych w ustawie dni wolnych od pracy i corocznych płatnych urlopów”. Podczas piątkowej konferencji prasowej prezes PiS stwierdził – Wszystkie te trzy artykuły są, w tym czy innym stopniu, ale jest to stopień wysoki, naruszone przez tę regulację. Dodał również, że ustawa narusza także inne akty prawne, miedzy innymi dyrektywę Unii Europejskiej, która dopuszcza takie rozwiązanie jedynie na 6 miesięcy i w nadzwyczajnych okolicznościach. Rozwiązanie przyjęte w Polsce wydłuża rozliczenie czasu pracy z 4 do 12 miesięcy. Zdaniem PiS ustawa narusza także Konwencję nr 135 Międzynarodowej Organizacji Pracy. Jarosław Kaczyński proponuje związkowcom pomoc gdyby chcieli skorzystać z tego rozwiązania.  – To wynika z naszej ogólnej postawy. Uważamy, że Polska powinna być organizowana zgodnie z zasadami sprawiedliwości, która dzisiaj bywa bardzo często naruszana – argumentował. Obecny system uważa za szkodliwy dla gospodarki oraz pracowników – Stworzono mechanizm, w którym bardzo łatwo eksploatować pracownika, co nie zachęca do innowacji, do podnoszenia poziomu organizacyjnego i technologicznego produkcji – mówił prezes PiS. Same minusy tego rozwiązania widzi także były szef Solidarności a obecnie poseł PiS Janusz Śniadek. Zauważył on, że zgodnie z danymi GUS Polacy w ciągu roku wypracowują 300 mln nadgodzin co daje wynagrodzenie w wysokości około 10 mld złotych.  – O ile procent ta ustawa obniży tę liczbę nadgodzin? To się robią miliardy złotych mniej do kieszeni pracowników. A mniejsze wynagrodzenia pracowników oznaczają mniejsze składki ZUS i mniejsze podatki – przekonywał.

/-/ Sejm24.pl