Platforma o częstych zmianach w zarządach spółek Skarbu Państwa
Janusz Cichoń zwrócił uwagę na dużą rotację z zarządach spółek Skarbu Państwa i związane z tym wysokie odprawy. Skrytykował również obsadzanie stanowisk ludźmi nie posiadającymi odpowiednich kwalifikacji ani doświadczenia, które uzasadniałoby te nominacje.
– Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Jakbyśmy chcieli się nieco bliżej przyjrzeć tym zmianom w zarządach spółek Skarbu Państwa, poddali to nieco pogłębionej analizie w kategoriach ilościowych i jakościowych, to w przypadku tego wymiaru ilościowego bijecie rekordy. Mówię tu o częstotliwości zmian w tych zarządach. Mamy przykłady spółek, w których w ciągu roku wymieniliście trzy, a nawet cztery zarządy. Jeżeli popatrzymy na tę stronę jakościową, na kwalifikacje i doświadczenie tych ludzi, których rekrutujecie, (…) Mamy do czynienia z ludźmi, którzy nie mają ani odpowiednich kwalifikacji, ani doświadczenia, które powinni mieć, aby sprawować tak odpowiedzialne funkcje. Ta analiza ilościowa i jakościowa wskazuje wyraźnie, że mamy tu do czynienia z rozwiązaniem systemowym polegającym na spłacaniu zobowiązań wyborczych i kupowaniu lojalności swoich działaczy – mówił w Sejmie poseł PO. – Jak to wygląda w praktyce? W praktyce to wygląda tak: mamy 3 miesiące pracy takiego Pisiewicza, potem 6-miesięczna odprawa. (…) czyni to z grubsza jakieś 9 razy 60 tys., 500 tys. zł. I wchodzi następny. Ciekaw jestem, jak długa jest kolejka – zastanawiał się Cichoń. – Sądząc po tym, co robicie, zdaje się, że dość długa. Wydaje się, że to nie ma decydującego wpływu na funkcjonowanie tych spółek w przypadku ich wyników bo mamy dobrą koniunkturę, która sprzyja uzyskiwaniu tych wyników – podsumował polityk PO.