Po ostatnich wydarzeniach na Ukrainie Sikorski mówi o zagrożeniu dla całej Europy
W wywiadzie dla hiszpańskiego „ABC” szef polskiej dyplomacji mówi, że nie można dłużej ignorować konfliktu na Ukrainie. Sikorski stwierdził również, że Europa musi poważnie traktować swoje bezpieczeństwo.
W rozmowie z hiszpańskim dziennikiem „ABC” Radosław Sikorski nawiązując do katastrofy malezyjskiego samolotu stwierdził – To, co się dzieje we wschodniej Ukrainie jest wojną o niskiej intensywności, ale eskalującą. Nikt nie może jej ignorować, gdyż dotyka ona i zagraża całej Europie, nie tylko jej wschodniemu bastionowi, który my stanowimy. (…) Musimy być świadomi, że od kiedy rozpoczął się ten ukraiński kryzys w październiku ubiegłego roku, nasza reakcja, jako Zachodu, zawsze była niewystarczająca, by wpłynąć na sposób postępowania Rosji. To musi się zmienić – zaznaczył. Odpowiadając na pytanie, czy NATO jest dla Polski gwarantem bezpieczeństwa, Sikorski zaznaczył, że Europa – …musi poważnie traktować swoje bezpieczeństwo. (…) nie może wiecznie zależeć od parasola ochronnego USA. (…) My w Polsce nie jesteśmy i nawet nie możemy czuć się bezpieczni. A to dlatego, że nasz sąsiad padł ofiarą agresji. Dlatego oczekujemy, że podczas szczytu NATO w Walii zostanie przyjęty zasadniczy pakiet gwarancji dla naszego bezpieczeństwa. Im więcej wyrazów solidarności otrzymamy od naszych sojuszników, tym bardziej będziemy gotowi do brania udziału w zagranicznych misjach, leżących w interesie całego kontynentu. Misjach, w których mamy już długie tradycje intensywnej obecności – stwierdził szef polskiej dyplomacji.