Polska wyliczyła straty rolników na 176 mln euro
Minister rolnictwa poinformował, że nasz kraj zgłosił do Brukseli wniosek o rekompensaty dla rolników poszkodowanych w skutek rosyjskiego embarga, na kwotę 176 mln euro.
Niestety KE w środę wieczorem poinformowała o zawieszeniu wsparcia dla producentów szybko psujących się owoców i warzyw, dotkniętych skutkami rosyjskiego embarga. W komunikacie uzasadniono, że w przypadku części produktów prośby o rekompensaty były nieproporcjonalne, zaś wielkość produkcji, której dotyczyły te wnioski, była kilkukrotnie większa od całego średniego rocznego eksportu Unii do Rosji.
W czwartek w Sejmie Marek Sawicki zaznaczył, że decyzja o przeznaczeniu na wsparcie dla rolników z powodu strat związanych z rosyjskim embargiem dla wszystkich krajów UE w wysokości 125 mln euro jest zdecydowanie za małe. – Polska w trzech meldunkach (…) złożyła zapotrzebowanie na kwotę 176 mln euro – mówił minister rolnictwa. Sawicki poinformował również, że w środę rozmawiał z komisarzem UE ds. rolnictwa Dacianem Ciolosem. Według jego relacji, przekazał komisarzowi, że milion ton owoców oraz warzyw dotychczas eksportowanych do Rosji, pozostaje w Polsce. – Być może kolejny milion ton, które sprzedawaliśmy na rynek zachodni, europejski, w tym także produkty lokowane na rynku polskim, spotkały się z ograniczeniami związanymi ze znaczną obniżką cen – dodał Sawicki. Jednocześnie zapowiedział, iż w czwartek wyśle następne pismo do Brukseli, ponieważ – ten sposób działania wprowadza niepokój, dezorientację wśród polskich rolników. (…) Gdyby Unia Europejska użyła środków na poziomie minimum 300-400 mln euro, tego niepokoju by nie było – mówił minister.