Szef MON poinformował, że Polska planuje wysłać ponad 100 instruktorów, którzy będą szkolili żołnierzy na Ukrainie. Siemoniak mówił także o wsparciu w obszarach cywilnych oraz wykluczył wysyłanie broni na Ukrainę.

– Szykujemy do 100 instruktorów, którzy na Ukrainie mieliby szkolić tamtejszych żołnierzy – powiedział w RMF FM minister obrony, Tomasz Siemoniak. Do tej pory decyzja jeszcze nie zapadła, jakie będą ostateczne rozstrzygnięcia dowiemy się w przyszłym miesiącu. Wicepremier poinformował również, że Polska nie planuje dostarczania broni Ukraińcom. Według niego w tym momencie ważniejsze jest wsparcie w innych dziedzinach m.in. cywilnych, gospodarczych i wdrażaniu reform samorządowych. Bardzo ważne jest też wsparcie w reformowaniu armii, czemu ma służyć szkolenie oficerów. – Polska stara się wspierać Ukrainę w różnych formach. Od wielu miesięcy prowadzimy taki projekt natowski dla uczelni wojskowych ukraińskich, one są pod naszą opieką, również przymierzamy się, przygotowujemy się do natowskiego projektu szkolenia podoficerów – powiedział Siemoniak.

MON