Polska za zwiększeniem sankcji wobec Rosji
Szydło w Brukseli poruszyła sprawę budowy gazociągu Nord Stream 2 na dnie Bałtyku z Rosji do Niemiec i mówiła o konieczności wdrożenia prawa unijnego wobec tej inwestycji. Szefowa polskiego rządu opowiedziała się także za utrzymaniem sankcji wobec Rosji do czasu wypełnienia porozumień z Mińska.
– Uznałam, że jest to dobry moment, aby podkreślić kwestię tej inwestycji. Komisja Europejska powinna mieć silny mandat, a Rada Europejska powinna znać zawartość tego mandatu. Ten mandat powinien zapewnić wdrożenie prawa unijnego wobec tej inwestycji. To jest nasz cel – mówiła premier odnosząc się do projektu Nord Stream 2.
Podczas szczytu unijni przywódcy zgodzili się na przedłużenie o kolejne pół roku sankcji gospodarczych wobec Rosji. Powodem tej decyzji jest brak realizacji porozumienia z Mińska o uregulowaniu konfliktu na wschodniej Ukrainie. Szydło relacjonowała, że dyskusja na ten temat była długa. – Najważniejszą decyzją, którą podjęliśmy, jest to, że przedłużyliśmy sankcje. To pokazuje, że Unia Europejska jest zdeterminowana i ta postawa jest ukierunkowana na to, aby postulaty porozumienia mińskiego zostały wypełnione – stwierdziła. Poinformowała również, że Polska opowiada się za przedłużeniem sankcji do czasu wypełnienia tych porozumień. – Jesteśmy również zdania, że należy zastanowić się – jeżeli nie będzie to skuteczne – nad zwiększeniem sankcji. Ta dyskusja pewnie będzie toczyła się w kolejnych miesiącach – mówiła szefowa polskiego rządu.