Posiedzenie RBN w sprawie Ukrainy
W posiedzeniu wzięli udział przedstawiciele wszystkich sił politycznych z prezesem PiS włącznie. Na konferencji prasowej po tym spotkaniu prezydent mówił, że nie może być akceptacji dla wydarzeń, które mają miejsce na Krymie.
– Dałem wyraz temu, że rolą Polski jest konsekwentne wskazywanie na złamanie wielu norm prawa międzynarodowego i zobowiązań międzynarodowych przez Rosję, jeśli chodzi o Krym – powiedział Bronisław Komorowski po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Według niego zadaniem Polski jest – …działanie takie, by świat zachodni, którego jesteśmy cząstką, w sposób jak najmocniejszy reagował i zapowiadał własne reakcje na wypadek dalszej eskalacji tego rodzaju działań na obszarze Ukrainy. Zdaniem prezydenta obecne przejmowanie przez Rosję kontroli nad Krymie dokonuje się głównie przez demonstrację siły. – To jest rozwiązanie kwestii spornych na drodze militarnej. To musi budzić ogromne wątpliwości, musi budzić także obawę na przyszłość – stwierdził. – Polska będzie wykorzystywała wszystkie realne możliwości, aby twardo prezentować brak zgody na fakty dokonane w postaci przejęcia kontroli na Krymie przez państwo rosyjskie – zaznaczył Komorowski. Dodał także, że o sytuacji na Ukrainie, w tym również na Krymie, zamierza rozmawiać podczas swojej wizyty w Turcji. – W relacjach polsko-tureckich mieści się też wrażliwość na kwestie Krymu. Ostatnio prezentowane stanowisko tureckie ws. sytuacji na Ukrainie napawa optymizmem, co do możliwości sformułowania wspólnych poglądów w tej kwestii – mówił prezydent.