Premier napisała list do szefa KE dotyczący pozwoleń na emisję CO2
Ewa Kopacz zaapelowała do Komisji Europejskiej aby nie zmieniała przyjętych ustaleń dotyczących pozwoleń na emisję dwutlenku węgla na unijnym rynku. Szefowa polskiego rządu wysłała list w tej sprawie do szefa Komisji Jean – Claude’a Junckera. Obecnie prowadzone są negocjacje na temat wprowadzenia tzw. rezerwy stabilizacyjnej na rynku uprawnień.
Podstawowa dyskutowana aktualnie sprawa dotyczy terminu wprowadzenia rezerwy. Polska chciałaby żeby było to rok 2021, tak jak wcześniej proponowała Komisja Europejska, natomiast część eurodeputowanych opowiada się za rokiem 2018. Wprowadzenie rezerwy będzie skutkowało zmniejszeniem liczby dostępnych pozwoleń. Ewa Kopacz w liście do Junckera zaznaczyła, że sterowanie ilością dostępnych uprawnień wpłynie na ich cenę, a to z kolei może mieć poważne skutki gospodarcze, społeczne oraz finansowe dla państw członkowskich. Premier wzywa Komisję do podtrzymania pierwotnych ustaleń dotyczących daty wprowadzenia mechanizmu. Do apelu Polski dołączyło jeszcze 7 państw: Cypr, Chorwacja, Bułgaria, Czechy, Węgry, Rumunia oraz Litwa. Jednak według źródeł dyplomatycznych stanowią one mniejszość w Radzie, która niedługo podejmie decyzję w sprawie rezerwy.